Kurski by na to nie pozwolił! Ukochane seriale Polaków znikają z TVP

Trzęsienie ziemi w Telewizji Polskiej. Widzowie muszą przygotować się na ogromne zmiany. Zgodnie z zapowiedzią Mateusza Matyszkowicza w 2024 roku z ramówki TVP znikną tureckie telenowele, które do tej pory cieszyły się dużą popularnością. W zamian Matyszkowicz proponuje polskie produkcje. Jedna z nich, "Polowanie na ćmy", już niedługo pojawi się na ekranach. Dobra zmiana?

Zobacz także: Nowa jakość Telewizji Polskiej? Tak wygląda koniec ery Jacka Kurskiego w TVP

TVP zmienia ramówkę. Prezes Matyszkowicz rezygnuje z tureckich seriali

Mateusz Matyszkowicz robi porządki w TVP. Już na samym początku jego rządów w strukturach Telewizji Polskiej było wiadomo, że nie jest wielkim entuzjastą rytmów disco polo i zagranicznych telenowel, które przez pewien czas dominowały na antenie. Teraz jego plany o rezygnacji z emisji tureckich seriali zaczęły wchodzić w życie.

Na pewno nie wydarzy się to z dnia na dzień. Nie jest tak, że chcemy nagle zawalić anteny słabą polską produkcją. Dobrze przygotowany serial to cztery lata pracy, średnio przygotowany dwa lata - tłumaczył portalowi Wirtualnemedia.pl Matyszkowicz.

Już teraz wiadomo, że niedługo widzowie zobaczą nowy "obyczajowy, bliski codziennemu życiu Polaków" serial, który będzie emitowany każdego dnia o godzinie 14:00. Wspomniana produkcja ma pojawić się na antenie jeszcze w tym roku.

Redakcja poleca

Joanna Racewicz wróci do TVP? "Tęsknię"

TVP zrobi "The Voice of Ukraine". Program sfinansuje Telewizja Polska

Zwiększono budżet TVP. W "Wiadomościach" zapowiedziano wielkie zmiany

O ambitnych planach zastąpienia zagranicznych produkcji polskimi, poinformowano niedawno w "Wiadomościach" TVP.

Telewizja Polska będzie produkowała coraz więcej seriali. Tak by w niedalekiej przyszłości na głównych antenach emitowane były tylko polskie produkcje. Tegoroczny budżet Telewizji Polskiej na seriale jest większy o 150 mln - oznajmiła Anna Pawelec.

W innym materiale przywołano wypowiedź ministra kultury, wicepremiera Piotra Glińskiego, który zwrócił uwagę na misyjny charakter mediów publicznych.

Istotą mediów publicznych jest misja. Jednym z najważniejszych elementów tej misji są produkcje historyczne, tożsamościowe. Pamięć tworzy tożsamość - powiedział Gliński.

Jego stanowisko najwyraźniej pokrywa się ze zdaniem Matyszkiewicza. Szef Telewizji Polskiej zaznaczył niedawno, że usunięcie zagranicznych telenowel z ramówki TVP ma służyć Polakom i być dobrym sposobem na wykorzystanie publicznych środków.

Naszą ambicją jest, by na głównych antenach, czyli na Jedynce i Dwójce, docelowo w ogóle nie było seriali licencyjnych. Nie dlatego, że ich nie lubię czy że je potępiam. To raczej wynika z odpowiedzi na pytanie, czemu mają służyć publiczne środki. Moim zdaniem mają służyć polskiemu widzowi, który ma oglądać produkt, który powstaje tutaj. Jak to się mówi: "dobre, bo polskie" - tłumaczył cytowany przez Wirtualnemedia.pl Matyszkowicz.

Redakcja poleca

Kurski kpi z afery na Sylwestrze Marzeń? Polajkował nawet wpis "NIE"

Kurski chciał wrócić do TVP? Uknuto intrygę wymierzoną w Matyszkowicza

Źródła: RadioZET.pl/Kultura.onet.pl/Wirtualnemedia.pl