Andres Garcia nie żyje. Gwiazdor telenowel miał 81 lat

Andrés García zmarł po długiej chorobie. O jego odejściu poinformowała wdowa po aktorze, Margarita Portillo.

Z bólem, o którym nie wiedziałam, że jest możliwy, pragnę poinformować publikę, która zawsze obserwowała i kochała mojego męża, rodzinę oraz znajomych, a także media, że mój małżonek Andres Garcia, miłość moich miłości, spoczął u boku naszego Pana Jezusa - przekazała za pomocą Instagrama Portillo.

Żona opiekowała się zmarłym aktorem do końca jego dni. Oznajmiła, że krótko przed śmiercią García przeszedł transfuzję krwi. W poniedziałek przyjął sakrament namaszczenia chorych.

Odszedł w pokoju i w sposób, za który dziękuję Bogu - napisała wdowa.

Powodem jego śmierci była marskość wątroby.
Zobacz także: Christo Żiwkow nie żyje. Aktor znany z "Pasji" zmarł w wieku 48 lat

Kim był Andrés García? Najważniejsze role aktora

García urodził się na Dominikanie, lecz karierę zrobił na scenie meksykańskiej. Lata 60. i 70. należały do niego. Stał się symbolem seksu i był obiektem westchnień wielu kobiet. Największą rozpoznawalność przyniosły mu role w operach mydlanych. Grał między innymi Pedra José Donoso w „Prawie pożądania” i Andrésa Duvala w telenoweli „Cristina”.

Koniec jego kariery aktorskiej przypadł na końcówkę pierwszej dekady lat 2000. Wystąpił wtedy w takich produkcjach jak „Hay alguien ahí” i „El Pantera”. W 2021 roku podkładał głos w grze komputerowej „Back 4 Blood”

Redakcja poleca

Nie żyje Maciej Kossowski. Autora "Wakacji z blondynką" w końcu uda się pochować

Judy Farrell nie żyje. Gwiazda "M.A.S.H." miała 84 lata

Źródła: RadioZET.pl/Imdb.com