Wojna w Ukrainie: twórca nowego serialu HBO dostaje groźby. Powodem potępienie Putina

Rosyjski filmowiec Kantemir Bałagow od początku wojny Rosji z Ukrainą krytykuje konflikt. Został jednak zmuszony do usunięcia postów ze swoich mediów społecznościowych. Powodem był groźby kierowane pod adresem jego rodziny. 

Wojna w Ukrainie - najnowsze informacje [RELACJA NA ŻYWO]

Wojna w Ukrainie: twórca "The Last of Us" dostaje groźby

Bałagow to jeden z twórców pracujących nad nowym serialem HBO zatytułowanym "The Last of Us". Jest to adaptacja słynnej gry wideo, opowiadającej o postapokalitpycznym świecie, w którym główni bohaterowie muszą przeżyć mimo bardzo niesprzyjających warunków.

Redakcja poleca

Wojna w Ukrainie: 25 lat więzienia dla amerykańskiego producenta, który wspierał Putina

Gerard Depardieu skrytykował Putina. Straci rosyjskie obywatelstwo?

W dorobku Bałagowa znalazła się nie tylko nadchodząca produkcja HBO, ale również mniej mainstreamowe tytuły, takie jak doceniane na festiwalu w Cannes "Bliskość", czy "Wysoka dziewczyna". W swojej twórczości często podejmuje temat traumy i wojny, więc nie trudno domyślić się, że barbarzyński atak Rosji na Ukrainę nie został przez niego niezauważony. Wraz z rozpoczęciem konfliktu potępił działania Władimira Putina.

Na Instagram Bałagowa trafił post dotyczący trwającej od końca lutego 2022 wojny w Ukrainie. Filmowiec wyjaśnił, że musiał "wyczyścić" swój profil po groźbach które były kierowane pod adresem jego bliskich. Odniósł się też do jednego z najstraszliwszych wydarzeń agresji Rosji na Ukrainę - masakry w Buczy. Rosjanie nadal w oficjalnych przekazach podają jednak, że wojna w Ukrainie to jedynie "akcja ratunkowa" i "walka z nazistami".

W tym poście postaram się odpowiednio dobrać słowa, ponieważ moi rodzice, siostra i młodszy brat wciąż są w Nalczyku (ze względu na groźby/ostrzeżenia w ich kierunku musiałem wyczyścić swój profil). Chcę mi się wyć. Nie rozumiem, dlaczego po wydarzeniach w Buczy są jeszcze ludzie, którzy uważają, że to tylko "operacja ratunkowa". Ale Bucza to dopiero początek... To, co dzieje się w Ukrainie, to koszmar. Nie ma dla tego, co tam się dzieje usprawiedliwienia i przebaczenia, nigdy nie będzie. My Rosjanie, zamiast opierać się złu i zaczynać zastanawiać się nad tym, co dzieje się z naszymi sercami, narzekamy na rusofobię, zawsze szukamy jakiegoś "ALE" (w przypadku absolutnego zła, nie ma żadnego "ALE"), kłócimy się o "czy kultura rosyjska jest skazana na śmierć" i zastanawiamy się "czy zbiorowa odpowiedzialność jest dobra, czy zła?". Osobiście jestem winien tego, co dzieje się na Ukrainie. Czy wy jesteście winni? Zdecydujcie sami. Nie otrzymamy przebaczenia tak długo, jak wektor większości naszych doświadczeń jest skierowany tylko na nas samych. Wiecie, jest różnica między Ludem a Ludnością i ta różnica polega na tym, że Lud ma moralny kompas, ale ludność nie może go mieć a priori. Ukraińcy zachowują się jak naród. Ale Rosjanie również zachowują się jak Naród, a raczej ta część Rosjan, którzy nadal dzielą się informacjami, za które grozi im kara więzienia; ta część Rosjan, która nadal ratuje swoich bliskich przed propagandą; ta część Rosjan, która szczerze przeżywa wojnę, nawet jeśli nie może się wypowiedzieć z powodu gróźb i przemocy. Jestem szczerze dumny z tej części Rosjan, a szczególnie podziwiam tych, którzy pozostając w Rosji, nadal walczą. Zazdroszczę wam odwagi.
Osobno chciałbym zaapelować do mieszkańców Północnego Kaukazu, a w szczególności do Adygejczyków (Kabardyjczyków, Czerkiesów), którzy wspierają ten koszmar. Wszyscy znamy i pamiętamy datę 21 maja 1864 roku. Dla większości z nas to wielka tragedia. W wyniku wojny Rosja uczyniła z nas swoją kolonię, zabijając setki tysięcy cywilów. Czy naprawdę nie widzicie żadnych podobieństw między ludobójstwem Adygejczyków a tym, co dzieje się teraz na Ukrainie?

W końcowej części postu Bałagow nawiązał do wydarzeń z 21 maja 1864 roku. Wówczas na siłę przyłączono do carskiej Rosji część Kaukazu, masakrując tubylców i organizując zwycięską paradę. Biorąc pod uwagę zrównywanie z ziemią ukraińskich miast, mordowanie cywili, gwałcenie kobiet i dzieci, ostrzeliwanie korytarzy humanitarnych, torturowanie ukraińskich jeńców i inne barbarzyńskie akty przemocy, których dopuszcza się armia rosyjska, widać w działaniu Putina podobieństwa z działaniami cara Aleksandra II Romanowa.

Redakcja poleca

Wojna w Ukrainie: Olivier Stone krytykuje Putina i oskarża USA o prowokowanie Rosji

Kto popiera Putina? Gwiazdy, które wspierają lub wspierały prezydenta Rosji [ZDJĘCIA]

Fundacja Radia ZET prowadzi akcję pomocową dla osób z Ukrainy

"The Last of Us": kiedy premiera na HBO Max?

Zdjęcia do pilotażowego odcinka zakończono w sierpniu 2021 roku. Pozostałe odcinki mają być gotowe w czerwcu 2022 roku. Na razie nie zdradzono dokładnej daty premiery, ale wiadomo, że "The Last of Us" trafi na HBO i HBO Max w tym samym roku. W obsadzie pojawili się Pedro Pascal, Bella Ramsey w, Gabriel Luna, Merle Dandridge, Jeffrey Pierce, Anna Torv, Nico Parker, Murray Bartlett i Con O'Neill. Za serial odpowiadają Craig Mazin - twórca "Czarnobyla" oraz Neil Druckmann, który napisał scenariusz do gry The Last of Us.

RadioZET.pl/Instagram