Świat według Kiepskich: serial wraca na ekrany. Co z Paździochem i Boczkiem? Kiedy emisja?

„Świat według Kiepskich” po raz pierwszy ukazał się w telewizji w 1999 roku i od razu zdobył sympatię widzów. Serial ukazujący codzienne życie mieszkańców, ich problemy i przygody z czasem zyskał sporą oglądalność. Nic dziwnego, że z ogromnym smutkiem przyjęto wiadomość, że kolejne odcinki nie będą emitowane. Na decyzję złożyła się śmierć m.in. Ryszarda Kotysa i Dariusza Gnatowskiego.

Zobacz także:  Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje? Makabryczny fake news krąży po sieci

Świat według Kiepskich: serial wraca na ekrany. Kiedy emisja?

- Po ponad 20 latach nie wykluczam, że zakończymy produkcję „Świata według Kiepskich”, których zrealizowaliśmy 588 odcinków. [...] Trudno będzie nam się z nimi rozstawać, ale fani zawsze będą mogli przypomnieć sobie wszystkie sezony serialu na naszej bezpłatnej platformie Polsat Go – mówiła niedawno Nina Terentiew w rozmowie z portalem „wirtualnemedia.pl”.

Po ponad 20 latach emisji Polsat zadecydował, że to koniec kultowego serialu. Kiedy zmarł Ryszard Kotys (Marian Paździoch) i Dariusz Gnatowski (Arnold Boczek), nikt nie wyobrażał sobie kontynuacji. Trudno byłoby ich kimkolwiek zastąpić.

Redakcja poleca

Bartosz Żukowski nie przypomina samego siebie? Fani martwią się o Waldusia z „Kiepskich” [FOTO]

Świat według Kiepskich: aktorzy nic nie wiedzieli o zakończeniu produkcji? "Nie było oficjalnej rozmowy"

Widzowie byli rozczarowani, że nie wyprodukowano odcinków specjalnych, poświęconych wyżej wymienionym postaciom. Pociechą może być to, że będzie o nich wzmianka w nowych materiałach.

Zdjęcia na planie serialu oficjalnie zakończono na początku 2021 roku. „Świat Seriali” podaje, że kilka odcinków nigdy nie zostało wyemitowanych w telewizji. W związku z tym już jesienią pojawi się nowy sezon „Świata według Kiepskich” - dokładna data nie jest jeszcze znana. Będzie liczyć 12 odcinków.

Jak informuje „Świat Seriali”, w nowym sezonie nie zobaczymy Dariusza Gnatowskiego – jego nieobecność będzie wytłumaczona tym, że „wyjechał w poszukiwaniu ciszy”. Z kolei Marian Paździoch będzie słyszalny z „offu”. Przed jego śmiercią produkcji udało się zarejestrować jego głos.

RadioZET.pl/Swiatseriali.interia.pl