Ricarlo Flanagan nie żyje. 40-letni komik zmarł na COVID-19

Ricarlo Flanagan nie żyje. Był aktorem, raperem i stand-uperem, znanym przede wszystkim ze słynnych seriali "Shameless" i "Niepewne". Na początku miesiąca Flanagan napisał na Twitterze: Ten COVID to nie żarty. Nie życzę tego nikomu. Zmarł niecałe dwa tygodnie później. Miał zaledwie 40 lat.

Ricarlo Flanagan nie żyje. Kim był i gdzie występował?

Flanagan debiutował w 2013 roku komediowym albumem "Man Law". Pięć lat później wziął udział w programie rozrywkowym NBC pt. "Last Comic Standing", gdzie dotarł do półfinału. Swój komediowy talent wykorzystywał także w popularnych serialach komediowych. W 2017 roku dołączył do obsady serialu "Shameless", gdzie pojawiał się jako Davey. Występował też w serii Disney+ o tytule "Walk the Prank" oraz pojawiał się w pojedynczych odcinkach produkcji takich jak "Niepewne", "Room 104" czy "Szaleję za Tobą". Zgodnie z informacją podaną przez agenta Flanagana, Stu Golfmana, komik miał wystąpić także w nowym serialu komediowym serwisu Peacock oraz zadebiutować na dużym ekranie w filmie "Emily the Criminal".

Flanagan rozwijał także karierę muzyczną. Jako raper Father Flanagn nagrał trzy albumy: "Death of Davinchi" (2010), "An Opus Inspired by Andre Martin" (2019) i "Hope You Proud" (2020). Jego najnowszy album - "Both Sides of the Brain" miał ukazać się 12 października 2021 roku.

Redakcja poleca

Granville Adams nie żyje. Gwiazdor serialu "Oz" miał tylko 58 lat

Ruthie Tompson nie żyje. Legenda Disneya miała 111 lat

Ricarlo Flanagan nie żyje. 40-letni komik zmarł na COVID-19

Informację o śmierci Ricarlo Flanagana przekazał portal Variety, który otrzymał ją bezpośrednio od agenta mężczyzny. Stu Golfman z KMR Talent poinformował, że komik zmarł w ostatni weekend (9-10 października 2021) w związku z komplikacjami wywołanymi przez COVID-19. W swoim oświadczeniu dla Variety napisał:

- Niestety ta pandemia odebrała życie niesamowicie utalentowanemu wykonawcy i przemiłemu człowiekowi. Będziemy ogromnie tęsknić za Ricarlo.

Przyjaciele Ricarlo Flanagana po jego śmierci zorganizowali zbiórkę pieniędzy, by zapewnić wsparcie rodzinie zmarłego.

RadioZET.pl/Variety