Obserwuj w Google News

"Sex Education": gwiazdor serialu Netflix zostanie nowym Bondem?

3 min. czytania
18.10.2021 10:03
Zareaguj Reakcja

Nowym Bondem zostanie Connor Swindells z serialu Netflix "Sex Education"? Czy młody brytyjski aktor ma szansę na zastąpienie Daniela Craiga?

Sex Education -  Connor Swindells - kadr z serialu Netflix
fot. East News

Do kin trafił film "Nie czas umierać" - najnowsza produkcja o przygodach Jamesa Bonda. Po raz ostatni w szpiega wcielił się Daniel Craig. Czy w roli agenta 007 zastąpi go gwiazdor znany z serialu "Sex Education"?

"Sex Education" - Connor Swindells zagra nowego Bonda?

W historii kina w agenta 007 wcielało się wielu słynnych aktorów. Od podania informacji o tym, że Craig po "Nie czas umierać" pożegna się z rolą Bonda, fani zaczęli przewidywać, kto zastąpi brytyjskiego gwiazdora w kolejnej odsłonie adaptacji serii powieści Iana Fleminga.

Redakcja poleca

Zdaniem Renaldo Matadeena - dziennikarza portalu CBR, idealnym kandydatem do roli Bonda jest Connor Swindells - aktor znany z serialu Netflix pod tytułem "Sex Education". Zakończenie filmu "Nie czas umierać" zdaje się potwierdzać przypuszczenia fanów, że kolejna produkcja o Bondzie będzie nowym rebootem serii. Oznacza to, że w Bonda może wcielić się młodszy aktor. Nie tylko po to, by uwspółcześnić historię agenta 007, ale również, by znaleźć osobę, która będzie związana z marką przez długie lata.

Według Matadeeny Connor Swindells - angielski aktor i model, który w "Sex Education" gra Adama Groffa – seksualnie niepewnego nastolatka z Moordale High, udowodnił swoją rolą, że jest niezwykle uzdolniony. W serialu z dręczącego słabszych łobuza staje się osobą odkrywającą swoją queerową tożsamość. Swindells zwłaszcza w trzecim sezonie, wykazał się swoim talentem, łącząc zdolności komediowe i dramatyczne, ukazując postać zmagającą się z tęsknotą za domem, romansując z Erikiem i radząc sobie z homofobią ze strony przyjaciół i rodziny. Swindells wnosi do "Sex Education" wiele powagi, wzbudza sympatię widzów, ale również przeraża, gdy ponownie staje się agresywny. Zdaniem dziennikarza kreacja postaci Groffa przekonała fanów, że Swindells poza atrakcyjną aparycją ma również cechy, których potrzebuje dobry odtwórca Bonda. Hit Netflix nie jest jedynym na to przykładem. Aktor pokazał swój talent wcześniej -  w dramacie "VS." z 2018 roku.

Trudno powiedzieć, czy szefowie MGM rzeczywiście postawią na Swindellsa, ale trzeba przyznać, że wybór młodego aktora do roli Bonda to bardzo pragmatyczne podejście do przyszłości serii. Gwiazdor "Sex Education" ma dopiero 25 lat. Biorąc pod uwagę, że Craig zakończył swoją przygodę z filmami o Bondzie, będąc po pięćdziesiątce, Swindells mógłby grać Bonda przez co najmniej dwie dekady. Poza tym kolejni twórcy mieliby szansę pokazać coś, czego wcześniej w serii o agencie 007 nie było - jego początki w wywiadzie brytyjskim.

Redakcja poleca

"Nie czas umierać" -  o czym jest film?

Na razie fanom Bonda pozostaje czekać na decyzję studia MGM i cieszyć się z wielokrotnie przekładanej daty premiery filmu "Nie czas umierać". Produkcja w reżyserii Cary'ego Fukunagi trafiła do kin 1 października 2021 roku. 25. film w cyklu opowiada o emeryturze agenta 007. Na prośbę swojego przyjaciela z CIA grany przez Craiga szpieg wraca do służby, biorąc udział w misji odbicia porwanego naukowca. Trop prowadzi do nowego i bardzo niebezpiecznego złoczyńcy. Poza Craigiem w "Nie czas umierać" wystąpili Ralph Fiennes, Naomie Harris, Rory Kinnear, Léa Seydoux, Ben Whishaw, Jeffrey Wright, Ana de Armas, Dali Benssalah, David Dencik, Lashana Lynch, Billy Magnussen oraz Rami Malek.

Sonda Radia ZET

RadioZET.pl/CBR

####default####