M jak miłość: Sanepid na planie serialu. Małgorzata Lewińska zdradziła szczegóły

"M jak miłość" powstaje nieprzerwanie od listopada 2000 roku. Losy rodziny Mostowiaków i jej znajomych oglądają kolejne pokolenia. Choć w czasie pandemii było kilka przerw w zdjęciach z powodu dużej ilości zakażeń, serial wciąż jest kręcony.

Małgorzata Lewińska, która w serialu gra Olgę Jaszewską, opowiedziała o zaskakującej sytuacji, która miała miejsce na planie. Niespodziewanie aktorów odwiedził sanepid.

Redakcja poleca

M jak miłość: Zakazany romans Agi i Łukasza. Mają się ku sobie, chociaż są rodziną

M jak miłość: Mateusz uratuje Lilkę przed skokiem z wiaduktu? Dramatyczne sceny

M jak miłość: Sanepid na planie serialu. Małgorzata Lewińska zdradziła szczegóły

"Na planie przestrzegane są wszystkie covidowe obostrzenia. Raz miałyśmy akcję, która mnie zaskoczyła, że rzeczywiście kontrola sanepidu się zdarza. Nagle pojawił się sanepid, który kontrolował bus, barobus, czy do niego wchodzimy, czy nie. Sprawdzali, czy nie zbieramy się w grupy. Do barobusu nie mogą teraz wchodzić aktorzy, wszystko jest wydawane na zewnątrz. Tak jest na wszystkich planach. Tak więc wszystko tam jest w porządku i wszystko jest zatwierdzone przez sanepid" - powiedziała Małgorzata Lewińska w rozmowie z serwisem Jastrząb Post. Na szczęście wszystkie zasady na planie "M jak miłość" są skrupulatnie przestrzegane, dlatego wizyta sanepidu była czystą formalnością.

Małgorzata Lewińska na planie "M jak miłość" po raz pierwszy pojawiła się w 2011 roku. Przez rok grała jedynie epizodyczną rolę redaktor naczelnej jednej z gazet, w której pracowała Kasia Mularczyk, grana przez Agnieszkę Sienkiewicz.

Do obsady wróciła po dekadzie, ale już jako inna bohaterka. Od niedawna możemy oglądać ją jako Olgę Jaszewską, miłośniczkę podróży i zamożną mieszkankę Grabiny.

Rozlicz PIT i przekaż 1 procent Fundacji Radia ZET