M jak Miłość: Emil Karewicz został wyrzucony z serialu? Teresa Lipowska ujawnia nieznane fakty
Obserwuj w Google News

M jak Miłość: Emil Karewicz został wyrzucony z serialu? Teresa Lipowska ujawnia nieznane fakty

Judyta Wanicka
2 min. czytania
23.03.2020 14:22
Zareaguj Reakcja

Emil Karewicz został niespodziewanie usunięty z serialu "M jak Miłość" - wyjawiła Teresa Lipowska. Nestorka rodu Mostowiaków ujawniła smutne kulisy rozstania aktora z hitową telenowelą Dwójki. 

Emil Karewicz
fot. RAFAŁ OLEKSIEWICZ/REPORTER/EAST NEWS

M jak Miłość: Emil Karewicz został wyrzucony z serialu?

Zmarły w ubiegłym tygodniu Emil Karewicz w 2000 roku dołączył do obsady "M jak Miłość". Legendarnemu aktorowi powierzono rolę Zenona Łagody, dawnej miłości Barbary Mostowiak (Teresa Lipowska). Wątek zapowiadał się niezwykle ciekawie, ale po 29 odcinkach scenarzyści nieoczekiwanie uśmiercili nowego bohatera.  Teresa Lipowska wyznała, że o zakończeniu wątku Łagody Emil Karewicz dowiedział się z dnia na dzień.

Emil grał moją miłość przedmałżeńską, miałam z nim córkę. Bardzo się ucieszyłam na ten wątek. Niestety z niewiadomych powodów jego bohater został szybko uśmiercony w bezlitosny sposób/. Dla niego to był strzał prosto w serce. Dowiedział się o tym ze scenariusza. Nikt go nie uprzedził - powiedziała w rozmowie z "Faktem" Teresa Lipowska. 

Emil Karewicz nie krył żalu, że pozbawiono go roli tak szybko i do tego w mało elegancki sposób.

Potem nie obejrzał już nigdy ani jednego odcinka serialu. Mówił mi: „Wiesz co, Tereniu, mam żal, że w ten sposób mnie wyeliminowali” – zdradza Lipowska. 

Nestorka rodu Mostowiaków również żałuje, że nie dane jej było dłużej pracować z aktorem. Wspólne sceny wspomina jako fantastyczne doświadczenie. 

Nasze sceny w "M jak Miłość" były jak w teatrze. Pełne emocji i zaangażowania. Cudownie się z nim grało - wyznała w tabloidzie gwiazda "M jak Miłość".

Emil Karewicz nie żyje 

18 marca media obiegła informacja o śmierci Emila Karewicza. Legendarny Brunner ze "Stawiki większej niż życie" zmarł nad ranem w wieku 97 lat. Do historii kina przeszedł nie tylko dzięki roli w serialu o przygodach Hansa Klossa, ale także wyśmienitymi kreacjami w "Kanale" Andrzeja Wajdy, "Cieniu" Jerzego Kawalerowicza oraz "Bazie ludzi umarłych" Czesława Petelskiego. Na zawsze już będzie kojarzony z rolą króla Władysława Jagiełły w filmie "Krzyżacy" Aleksandra Forda. Ostatni raz Emil Karewicz pojawił się na ekranie w "Barwach szczęścia", lecz w 2015 roku odszedł z serialu z powodów zdrowotnych. Granie utrudniała mu postępująca choroba Meniere'a

 

RadioZET.pl/jw

####default####