Conchata Farrell nie żyje. Gwiazda serialu "Dwóch i pół" miała 77 lat
Conchata Farrell nie żyje. Aktorka znana z serialu komediowego "Dwóch i pół" odeszła w wieku 77 lal. Smutną informacją podzielił się mąż aktorki.
Conchata Farrell nie żyje. Aktorka podbiła serca widzów rolą gosposi w serialu "Dwóch i pół". O jej śmierci poinformowała jej rodzina. Jak donosi "Deadline" - Farrell chorowała od wielu miesięcy, w ostatnim czasie przeszła zawał. Zamarła w szpitalu w Sherman Oaks w Kalifornii.
Zobacz także: Margaret Nolan nie żyje. Gwiazda filmu o Bondzie miała 76 lat
Conchata Farrell nie żyje. Aktorka 'Dwóch i pół" miała 77 lat
Conchata Farrell od wielu miesięcy była w złym stanie zdrowia. Aktorka przeszła rozległy zawał serca w maju 2020 roku, następnie Farrell umieszczono pod respiratorem. Wcześniej miała problemy z nerkami. Jej rodzina wyraziła ubolewanie, że z powodu pandemii koronawirusa w dużej mierze nie mogła jej wspierać w szpitalu. Aktorka odeszła 12 października. Jak podaje "Deadline" - przyczyną śmierci były komplikacje po zatrzymaniu krążenia.
Conchata Farrell urodziła się w 1943 roku w stanie Wirginia. Debiut aktorski zaliczyła w 1974 roku. Zagrała w takich serialach i filmach jak: "The Ranch", "Grace i Frankie", "Dzika rodzinka","Krampus. Duch Świąt", "Erin Brockovich" czy "Edward Nożycoręki". Aktorka była wielokrotnie nominowana do prestiżowych nagród Emmy.
Największą popularność przyniosła jej rola Berty w serialu "Dwóch i pół", gdzie występowała w latach 2003-2015. Aktorzy, z którymi współpracowała, nie potrafią ukryć smutku. Na Twitterze pożegnał ją m.in. Charlie Sheen.
Zobacz także: Armelia McQueen nie żyje. Gwiazda "Uwierz w ducha" zmarła w wieku 68 lat
RadioZET.pl/Deadline/Onet.pl