Nie żyje uczestnik "Idola". Utalentowany muzyk miał tylko 31 lat

15 stycznia 2023 roku odszedł C.J. Harris. Zajął wysokie miejsce w jednej z edycji amerykańskiej wersji talent show "Idol". Miał jedynie 31 lat.

C.J. Harris nie żyje

Jak podaje Deadline, informacja o śmierci Harrisa została podana przez radiostację WJLX.FM z jego rodzinnego miasta Jasper w stanie Alabama. Zgon został potwierdzony przez biuro koronera hrabstwa Walker.

Źródła związane z rodziną zmarłego zdradziły, że przyczyną śmierci miał być zawał serca. Harris zmarł w Walker Baptist Medical Center.

C.J. Harris urodził się w 1991 roku jako Curtis Harris. Wokalista po raz pierwszy wziął udział w castingu do "American Idol" w 2010 roku, a następnie (bezskutecznie) próbował swoich sił zarówno w "X-Factor" oraz "The Voice". W końcu udało mu się zakwalifikować do 13. sezonu amerykańskiego "Idola" w 2014 roku. Był wówczas niezależnym muzykiem oraz pracownikiem restauracji.

Redakcja poleca

Fred White nie żyje. Muzyk ze znanego zespołu miał 67 lat

Nie żyje uczestnik "The Voice senior". Adam Anusiewicz nie doczekał odcinka ze swoim udziałem

C.J. Harris: udział w "American Idol"

Harris awansował do półfinału sezonu, wykonując pamiętne covery piosenki Allman Brothers Band "Soulshine" i "Can't You See" The Marshall Tucker Band. Finalnie zajął szóste miejsce. Zwycięzcą edycji został Caleb Johnson.

Po sezonie "Idola" Harris kontynuował karierę muzyczną, wydając swój debiutancki singiel w 2019 roku z piosenką "In Love".

RadioZET.pl/Deadline