Nie żyje William Hart. Lekarzom nie udało się uratować słynnego wokalisty
William Hart nie żyje. Wokalista zespołu The Delfonics i laureat nagrody Grammy zmarł w wieku 77 lat. Muzyk trafił do szpitala w związku z problemami z oddychaniem, ale lekarzom nie udało się go uratować.

William Hart nie żyje. Wokalista i współzałożyciel amerykańskiego zespołu The Delfonics zmarł w czwartek, 14 lipca w wieku 77 lat.
William Hart nie żyje. Wokalista The Delfonics miał 77 lat
Informację o śmierci Williama Harta potwierdził syn artysty w rozmowie z Rolling Stone. Wokalista zmarł w wyniku komplikacji podczas operacji. 77-latek trafił do szpitala w Filadelfii w związku z poważnymi kłopotami z oddychaniem.
– Jego muzyka dotknęła milionów i nadal dotyka milionów słuchaczy. Jego ciała może już tutaj nie ma, ale jego muzyka będzie z nami na zawsze. Był wspaniałym człowiekiem, kochał swoją rodzinę, kochał Boga i po prostu kochał ludzi. Wielkie serce, wielka dusza. Taki był mój tata – powiedział Hadi.
William Hart zdobył ogromną popularność w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych jako członek zespołu The Delfonics. Grupa grająca R&B i soul nagrała wiele hitów, m.in. "La-La (Means I Love You)", "Break Your Promise", "I'm Sorry", "Ready or Not Here I Come (Can't Hide from Love)" i "Didn't I (Blow Your Mind This Time)", za który otrzymała prestiżową nagrodę Grammy w 1971 roku.
Utwory The Delfonics coverowali chociażby Aretha Franklin, Prince i The Jackson 5. Przeboje amerykańskiego zespołu pojawiły się także w wielu filmach, m.in. w produkcji „Jackie Brown” Quentina Tarantino.
RadioZET.pl/rollingstone.com