Obserwuj w Google News

Paul Ryder nie żyje. Muzyk Happy Mondays miał 58 lat: "Pionier i legenda"

1 min. czytania
18.07.2022 09:37
Zareaguj Reakcja

Paul Ryder nie żyje. Basista popularnej grupy Happy Mondays zmarł w wieku 58 lat. W zespole występował wraz ze swoim bratem – znanym wokalistą Shaunem Ryderem.

Paul Ryder nie żyje. Muzyk Happy Mondays miał 58 lat: "Pionier i legenda"
fot. shutterstock.com

Paul Ryder nie żyje. Brytyjski muzyk, basista i współzałożyciel zespołu Happy Mondays zmarł 15 lipca w wieku 58 lat. O śmierci artysty poinformował jego brat.

Redakcja poleca

Paul Ryder nie żyje. Basista Happy Mondays miał 58 lat

Informacja o śmierci Paula Rydera pojawiła się w mediach społecznościowych. Poruszający wpis opublikował Shaun Ryder. Nie ujawnił jednak przyczyny śmierci muzyka.

Rodzina Ryderów i członkowie Happy Mondays są głęboko zasmuceni i zszokowani odejściem Paula Rydera. Prawdziwy pionier i legenda. Będzie go na zawsze brakowało – napisał wokalista.

Pochodząca z okolic Manchesteru grupa powstała w 1980 roku. Zespół wydał łącznie pięć albumów, ale największą popularnością cieszyła się płyta „Pills 'n' Thrills and Bellyaches” z 1990 roku, która pokryła się platyną w Wielkiej Brytanii.

Paul Ryder występował Happy Mondays do 1993 roku, kiedy nastąpił pierwszy rozpad zespołu. Powrócił do składu dopiero w 2012 roku. W weekend grupa miała wystąpić na festiwalu muzycznym w Sunderlandzie, ale występ odwołano.

RadioZET.pl/bbc.com

####default####