The Voice of Poland. Jako 13-latek uzależnił się od alkoholu i używek: "Chciałem ze sobą skończyć"

Przesłuchania w Ciemno do 13. edycji "The Voice of Poland" trwają. W ostatnim odcinku jednym z uczestników, którzy zaprezentowali jurorom swoje umiejętności, był 27-letni Bogdan Świerczek z Rabki-Zdrój. Poza talentem artysta podzielił się w programie także swoją poruszającą historią.

The Voice of Poland. Bogdan Świerczek z poruszającą historią

Świerczek rozwija swoją muzyczną pasję w mieście, w którym się wychował. Artysta śpiewa w restauracjach, koncertując na ulicy i pracując w studiu nagraniowym. To właśnie z muzyką Bogdan chce związać swoją przyszłość.

Redakcja poleca

TVP zakpiło z widzów "The Voice of Poland"? Widzowie oburzeni po sobotniej emisji. "To jakiś żart"

The Voice of Poland: uczestnik zarzuca produkcji manipulację. Jest oficjalna odpowiedź. "Wzajemna adoracja"

Dzisiaj 27-latek z radością i wiarą patrzy przed siebie, jednak nie zawsze tak było. Jeszcze kilka lat temu artysta zmagał się z poważnymi uzależnieniami.

Miałem ok. 13 lat, kiedy miałem pierwszą styczność z alkoholem, z marihuaną. Chciałem zaimponować starszym kolegom. Szukałem akceptacji wśród rówieśników. Nie wiem, jak to się potoczyło, że dalej w to zabrnąłem. W młodym wieku czułem się nieśmiertelny. Było kilka takich substancji w moim życiu, które było łatwo przedawkować, i które wielu osobom odebrały życie. Nie ma w ogóle żartów z czymś takim. Straciłem kontrolę nad tym.

Bogdan Świerczek uzależnił się w wieku 13 lat. Dzisiaj spełnia marzenia

Zatracenie w nałogach w tak młodym wieku niemal skończyło się dla Bogdana Świerczka tragedią.

Czułem, że potrzebuję pomocy. Chciałem skończyć albo z tym, albo ze sobą…

Na szczęście obok chłopaka był jego tata, który zapewnił mu ogromne wsparcie i zrozumienie i pomógł stanąć na nogi. Mężczyzna wspierał syna także w pomyśle wzięcia udziału w "The Voice of Poland".

Osobą, która mi pomogła, był mój tata. Tata wstał i powiedział „od dzisiaj działamy, poskładamy cię do kupy”. Od tamtej pory zaczęły się dziać o wiele lepsze rzeczy niż do tamtej pory. „Skutki uboczne” bycia trzeźwym to to, że zacząłem się w końcu rozwijać i mogę realizować marzenia.

27-latek będzie miał ku temu okazję, ponieważ jego głos docenił cały skład jury. Wokalista zaśpiewał w programie utwór "Memories" Maroon 5 i zachwycił swoją interpretacją polskie gwiazdy zasiadające w czerwonych fotelach.