TVP zakpiło z widzów "The Voice of Poland"? Widzowie oburzeni po sobotniej emisji. "To jakiś żart"

The "Voice of Poland" wróciło na antenę TVP z początkiem września. 13. edycja, w której jurorami są Justyna Steczkowska, Marek Piekarczyk, Lanberry oraz Tomson i Baron, rozpoczęła się jednak wyjątkowo niefortunnie, a wszystko przez decyzję Telewizji Polskiej dotyczącą sobotniej ramówki.

The Voice of Poland 13: widzowie krytykują TVP

Widzowie mieli obejrzeć trzy odcinki z przesłuchań uczestników ze Śląska, województwa kujawsko-pomorskiego oraz Wileńszczyzny. Jednak o godzinie 20.00 na antenie Dwójki wyemitowano odcinek show sprzed tygodnia, a o zmianie w emisji zawiadomiono już po czasie. Decyzja miała związek z meczem polskich siatkarzy, którzy w sobotę walczyli o awans do finału Mistrzostw Świata.

Drodzy widzowie, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom kibiców, wyemitowaliśmy powtórkę pierwszego odcinka naszego muzycznego show. Premierowe przesłuchania w ciemno zaczynamy o 21:05. Kibicujemy razem z Wami - napisano na profilu "The Voice". 

Fani programu uznali tłumaczenie za kiepski żart. W komentarzach posypała się ostra krytyka. 

Szkoda, że dopiero teraz o tym informujecie. 

Brak szacunku dla widza i jego czasu!

Jutro są przecież też powtórki, ile razy można oglądać ten sam odcinek i to w sobotnim wieczornym pasie? Nie szanujecie swoich widzów. 

Szkoda, że nie dbacie o widzów "The Voice of Poland". Ci, co chcieli obejrzeć mecz, mogli obejrzeć powtórkę "Voice'a" później. Czy wszystkie kanały Telewizji Polskiej zmieniły dziś ramówkę w ostatniej chwili z tego powodu? Żenujące. 

Masakra, jakie "naprzeciw oczekiwaniom"? (...) To kpina z widzów. 

"The Voice of Poland" to niejedyny program, który został przesunięty w związku z meczami polskich siatkarzy. Podobne oburzenie wyrazili 4 września fani "Rolnik szuka żony", którego premierę także przełożono na inny termin, informując widzów w ostatniej chwili.