Obserwuj w Google News

PnB Rock nie żyje. Opisano nowe okoliczności śmierci. „Wielokrotnie postrzelony”

Anna Skalik
2 min. czytania
14.09.2022 11:58
Zareaguj Reakcja

Wiadomość o tym, że raper PnB Rock nie żyje, wstrząsnęła jego fanami na całym świecie. Cały czas trwa śledztwo, które ma doprowadzić policję do ujęcia sprawcy. Opublikowano nowe informacje na temat zabójstwa.

PnB Rock
fot. Instagram/@triplextentacion_17_/screen

W nocy z 12 na 13 września do mediów trafiła wiadomość o śmierci amerykańskiego rapera o pseudonimie PnB Rock. 30-letni Rakim Hasheem Allen, bo tak właśnie nazywał się artysta, został zastrzelony podczas kolacji ze swoją dziewczyną w jednej z restauracji w Los Angeles. Sprawca nie został ujęty. Teraz do mediów dotarły bardziej szczegółowe informacje na temat całego zdarzenia.

Zobacz także: Jesse Powell nie żyje. Znany wokalista miał 51 lat: "Byłeś najlepszym bratem na świecie"

Zabójstwo rapera PnB Rocka. Opisano okoliczności zdarzenia. „Wielokrotnie postrzelony”

Jak informował serwis TMZ, napaść miała charakter rabunkowy. Na krótko przed udaniem się na kolację PnB Rock opublikował wideo, na którym widać jego kosztowną biżuterię. Następnie, już podczas kolacji, wraz ze swoją dziewczyną, instagramerką Steph Sibounheuang, oznaczał miejsce swojego pobytu.

Zdaniem śledczych napastnik dokładnie wiedział, gdzie ma jechać, by znaleźć rapera. Zamaskowany zabójca z bronią wszedł do restauracji, gdzie od razu zlokalizował gwiazdora i jego dziewczynę. Podszedł do nich, wymierzył w PnB i zażądał, by ten oddał mu swój kosztowny naszyjnik. Następnie wielokrotnie i z bliskiej odległości oddał strzały w stronę rapera, który upadł na podłogę.

Redakcja poleca

Gwiazdor został przewieziony do szpitala, gdzie stwierdzono jego śmierć.

TMZ, powołując się na swoje źródło w organach ściągania, informuje, że policja zbiera materiały z okolicznych kamer, by ustalić, jakim autem poruszał się zbiegły zabójca. Śledczy zaapelowali także do lokalnych lombardów o uwagę i zgłaszanie osób, które będą chciały sprzedać kosztowności podobne do tych, jakie feralnego wieczoru miał na sobie PnB Rock. Są przekonani, że bandyta będzie próbował szybko pozbyć się skradzionych przedmiotów.

W sieci wciąż pojawiają się wpisy, w których fani ubolewają nas śmiercią PnB Rocka. Kilka słów od siebie dodała także Nicki Minaj, z którą raper miał przyjemność współpracować. Artystka wyraziła ubolewanie nad tym, w jaki sposób w dzisiejszych czasach dla rapera może kończyć się oznaczanie lokalizacji.

Nie ma mowy, byśmy my, jako raperzy, oraz nasi bliscy, nadal mieli publikować w sieci lokalizacje, w których się znajdujemy. Aby pokazać gofry i trochę smażonego kurczaka? - pisze oburzona gwiazda.

####default####