Legenda polskiego rocka o władzy: "Doją nas kompletne tłumoki i najgorsi z najgorszych"
Tomek Lipnicki, lider legendarnej polskiej grupy Illusion oraz formacji Lipali podsumował sytuację polityczną w Polsce w rozmowie z "Teraz Rockiem". Nie przebierał w słowach.

Tomasz "Lipa" Lipnicki to legendarny polski muzyk, wokalistka, autor tekstów, kompozytor i gitarzysta. Artysta jest znany przede wszystkim z grupy Illusion oraz solowego projektu Lipali. Przez czas trwania swojej długiej kariery muzyk należał również do grupy Acid Drinkers, She czy Skawalker.
Tomek Lipnicki z Illusion ostro o władzy: "Kompletne tłumoki"
Lipnicki w swoich kawałkach przez lata komentował rzeczywistość. Artysta dzisiaj robi to również za pośrednictwem mediów społecznościowych, jak wielu innych twórców. Zabiera głos w sprawach społecznych, ale i politycznych.
Aktualną sytuację w naszym kraju Lipa skomentował podczas wywiadu z "Teraz Rockiem". Jack Nizinkiewicz poprosił muzyka o porównanie dzisiejszego rządu z połową lat 90. To wówczas Illusion był w trakcie nagrywania swojej debiutanckiej płyty.
Jak nas doili, tak nas doją. Wtedy czułem się okradany w bardziej wyrafinowany sposób przez gości w białych kołnierzykach, a teraz doją nas kompletne tłumoki i najgorsi z najgorszych. Nie czają się jak poprzedni. SLD kradło, Solidaruchy kradli, z PO kradli – ale ci są już całkowicie zaślepieni żądzą władzy i pieniądza.
Lipa z Illusion sprzeciwia się władzy. Chciałby zobaczyć polski bunt
Muzyk podkreślił, że według niego sytuacja w Polsce z roku na rok się pogarsza.
Skąd polityk, który pracuje w Sejmie, a jego wynagrodzenie jest przecież jawne, nagle dorabia się milionów? Skąd kierowca Kaczyńskiego ma miliony? Oni nas okradają, a my nic z tym nie robimy. Jest gorzej niż trzydzieści lat temu, bo wtedy społeczeństwu jeszcze chciało się powiedzieć: DOŚĆ! A teraz?
Rockmanowi marzy się bunt i dziwi się, że w Polsce jeszcze on nie wybuchł.
Może już czas zrobić jak na Sri Lance, gdzie ludzie przepędzili prezydenta, który sprzeniewierzył się własnemu narodowi. Polacy są niewolnikami, którzy wiecznie potrzebują pana. Słowianie – niewolnicy, którzy potrzebują bata. Bat nad karkiem Polaka jest czymś naturalnym. Jak nie okupanta, to Ruskich albo złodziejskiej władzy. Ludzie widzą, co się dzieje, ale tłumaczą sobie: wszyscy kradną, ale ci przynajmniej się z nami dzielą. I na to pozwalają. To jest chore! Jak tak nie chcę. Nasza rzeczywistość mnie przytłacza. Może jednak ze mną jest wszystko w porządku, że nie znoszę kłamstwa i złodziejstwa, a zresztą społeczeństwa jest coś nie tak, skoro daje się oszukiwać i dobrze się z tym czuje? Burzą się nieliczne siły. Gdzie jest polski bunt?
RadioZET.pl/TerazMuzyka.pl