Jacek Kawalec atakuje Krzysztofa Cugowskiego. Tym razem wypomina wokaliście ego

Budka Suflera zaskoczyła fanów. Muzycy tuż przed finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ogłosili, że mają nowego wokalistę. Wieloletni słuchacze legendy polskiej piosenki byli w szoku, kiedy okazało się, że wybór padł na Jacka Kawalca. Większość fanów Budki przyjęła wiadomość z dystansem, jednak dużą nadzieją. Słuchacze zespołu ucieszyli się, że kapela wróci na scenę i dalej będzie grała nieśmiertelne przeboje.

Występ zespołu podczas 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy okazał się jednak być rozczarowujący. Nowy skład Budki Suflera skomentował Krzysztof Cugowski. Muzyk od 2014 roku podkreśla, że dla niego właśnie wspomniany rok jest datą końca formacji. Każda dalsza próba reaktywowania składu to dla Cugowskiego "demolowanie legendy".

Redakcja poleca

Krzysztof Cugowski oburzony nowym wokalistą Budki Suflera. "Demolowanie legendy"

Ekspert ocenił występ Budki Suflera podczas WOŚP. Jacek Kawalec odpowiedział na ostrą krytykę

Jacek Kawalec w jednym z wywiadów nie zgodził się ze stwierdzeniem byłego wokalisty Budki. Podkreślił, że Cugowski przyczynił się do tego, co aktualnie dzieje się z Budką Suflera, kiedy zrezygnował z dalszej współpracy z zespołem.

Jacek Kawalec o ego Cugowskiego 

Po wielu słowach krytyki, z którymi musiał zmierzyć się zespół po występie na WOŚPie, Jacek Kawalec udzielił kolejnego wywiadu, w którym znowu odniósł się do Cugowskiego. Najwyraźniej nowego członka Budki zabolały słowa o "demolowaniu legendy".

W rozmowie z "Twoim Imperium" Kawalec zaznaczył, że Cugowskiemu nikt nie odbierze lat spędzonych w Budce Suflera i zarzucił mu wielkie ego.

Tak bywa w historii zespołów, że artyści mają ego, które kieruje ich w różne strony. Gdyby pan Krzysztof chciał śpiewać z Budką Suflera jeszcze wtedy, gdy żył Romuald Lipko, być może droga zespołu potoczyłaby się inaczej.

RadioZET.pl/WP/Twoje Imperium