Felicjan Andrzejczak o ostatnich chwilach z Romualdem Lipko: "To mną wstrząsnęło"

Budka Suflera nagrała w swojej karierze imponującą liczbę hitów. Jeden z nich to "Jolka, Jolka pamiętasz", który obchodzi swoje 40-lecie. Ballada została wydana w 1982 roku, a wykonał ją wokalista Felicjan Andrzejczak.

Andrzejczak o ostatnich chwilach z Lipko: "To mną wstrząsnęło"

Słowa, które zna niemal każdy Polak, napisał Marek Dutkiewicz, a muzykę do "Jolki" skomponował nieodżałowany Romuald Lipko. Andrzejczak w rozmowie z Wirtualną Polską wspomina zmarłego przyjaciela i swoją wizytę u kompozytora w szpitalu.

Redakcja poleca

Tragedia znanego piosenkarza. Jego 3-letni syn nie żyje

Bliscy wspominają Korę. Oto ostatnie życzenie legendarnej wokalistki

Spotkanie zakończyło się nietypową prośbą Romualda Lipki. Andrzejczak przyznaje, że był w szoku. - Pamiętam, że gdy wychodziłem ze szpitala, poprosił mnie: A zaśpiewasz mi "Czas ołowiu"? Wstrząsnęło mną... Mówię: Romek, co ty mówisz?. Mieliśmy łzy w oczach. Rozpłakaliśmy się.

Felicjan Andrzejczak wspomina ostatnią rozmowę z Romualdem Lipko

Wokalista spełnił prośbę, choć nie było to łatwe. Muzyk ledwo dał radę wykonać ponadczasowy utwór, jednak ta wyjątkowa interpretacja okazała się jedną z najważniejszych w historii piosenki - Byliśmy na górze w katedrze. Na dole widzieliśmy trumnę i rodzinę Romka. Starałem się tam nie patrzeć... Myślałem, że nie dam rady, ale poszło jakoś. Są opinie, że to najlepsze wykonanie tej piosenki.

Jednocześnie Andrzejczak zaznacza, że mimo upływu lat, kompozycja go nie nudzi. Podkreśla, że "nie da się jej nie śpiewać" bez względu na mijający czas.

RadioZET.pl/Wirtualna Polska