Bliscy wspominają Korę. Oto ostatnie życzenie legendarnej wokalistki

Kora, czyli Olga Aleksandra Sipowicz zmarła 28 lipca 2018 roku. Był to wyjątkowo smutny dzień dla wszystkich fanów polskiej muzyki rockowej. Artystka była ikoną gatunku i jedną z najwybitniejszych jego reprezentantek w naszym kraju.

Kora zmarła w 2018 roku. Wspomnienie artystki

Kora zmarła na raka, a od jej śmierci minęły już 4 lata. Bliscy zapamiętali piosenkarkę jako wszechstronną artystkę, niezwykłą kobietę i działaczkę. Jak czytamy we wspomnieniach cytowanych przez portal Interia: Wielka artystka, piosenkarka, poetka, malarka. Wyjątkowa kobieta, żona, matka, siostra, babcia, przyjaciółka. Ikona wolności. Zawsze bezkompromisowa w dążeniu do prawdy. Zaangażowana w ruch hipisowski, w działalność pierwszej Solidarności, w budowę demokracji i ruchy kobiece. Kora tworzyła pewną epokę, która wraz z jej odejściem kończy się - tak żegnali rockową piosenkarkę najbliżsi.

Redakcja poleca

Kora uczczona przez wiernych fanów. Grób artystki tonął w zniczach [FOTO]

Maciej Kossowski nie żyje. Autor hitu „Dwudziestolatki” zmarł w osamotnieniu

Chociaż Katarzyna Litwin, menadżerka Kory, kilka miesięcy przed śmiercią artystki informowała, że Sipowicz jest w dobrym stanie, a nawet planuje koncerty i nową muzykę - stało się nieuniknione. Artystka miała przed śmiercią tylko jedno życzenie.

Kora miała przed śmiercią tylko jedno życzenie. Jakie?

Kora nie chciała umierać w szpitalu. Jej wola została uszanowana. Artystka odeszła 28 lipca 2018 roku o 5:30 w domu w Bliżowie. Otaczali ją najbliżsi przyjaciele oraz rodzina.

Artystka została pochowana na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach przy ul. Powązkowskiej 43/45 w Warszawie.

RadioZET.pl/Interia