Pogrzeb Edwarda Hulewicza. Podano szczegóły pożegnania zmarłego artysty
Edward Hulewicz zmarł 4 września 2022 roku, od lat chorował na nowotwór. W mediach społecznościowych pojawiły się informacje dotyczące pogrzebu autora wielkiego przeboju "Za zdrowie pań".

Edward Hulewicz zmarł 4 września 2022 roku w wieku 84 lat. Ceniony piosenkarz, kompozytor i autor tekstów znany był między innymi z wielkiego przeboju "Za zdrowie pań". Od lat zmagał się z chorobą nowotworową, ostatnie chwile spędził w hospicjum. Na znaczne pogorszenie stanu jego zdrowia miało wpłynąć zarażenie COVID-19, zachorował w lipcu 2022 roku.
- Piosenkarz estradowy, kompozytor, autor tekstów, dziennikarz muzyczny, rysownik, malarz, założyciel zespołu Tarpany. Artysta był autorem znanych przebojów m.in: "Za zdrowie Pań", "Bo jedno życie mam" (...) Odznaczony Złotym medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" (...) Był wieloletnim członkiem ZASP-u, Zarządu Sekcji Estrady, przez wiele lat zaangażowany w opiekę nad grobami artystów - czytamy w oświadczeniu Związku Artystów Scen Polskich na Facebooku.
Na tym samym profilu pojawiła się informacja o pogrzebie artysty.
Pogrzeb Edwarda Hulewicza. Kiedy i gdzie zostanie pochowany piosenkarz?
- Pogrzeb śp. Edwarda Hulewicza odbędzie się w poniedziałek, 19 września o godz.14.00 na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach - taką informację opublikował Związek Artystów Scen Polskich.
Hulewicz był nie tylko utalentowanym piosenkarzem, ale także niezwykle życzliwym i pogodnym człowiekiem. Nawet walcząc z chorobą, miał zachowywać życiowy optymizm.
- Był bardzo pogodnym, serdecznym i życzliwym kolegą. Kiedy śpiewałam w Tarpanach z orkiestrą Poznańskiej Estrady, razem z Adasiem Adamskim i Halinką Żytkowiak stanowiliśmy grupę bardzo bliskich i zgranych przyjaciół. Z radością spędzaliśmy wspólnie czas. Wszyscy byliśmy wtedy na początku drogi artystycznej. Cieszyliśmy się, że możemy śpiewać, nie było między nami żadnej rywalizacji (...) Chorował dość długo, ale w tym wszystkim był pełen optymizmu - wspominała przyjaciela Halina Frąckowiak w rozmowie z "Super Expressem".