Członkowie metalowej grupy Sabaton są winni fiskusowi setki tysięcy dolarów. Skąd wziął się dług?

Sabaton to szwedzka grupa wykonująca muzykę będącą połączeniem power i heavy metalu. Artyści najczęściej poruszają w swoich utworach tematykę wojenną. Odnoszą się nie tylko do historii Szwecji, ale też innych krajów — między innymi Polski. Również dzięki temu udało im się zaskarbić sympatię wielu fanów z naszego kraju.

Członkowie zespołu Sabaton winni fiskusowi setki tysięcy dolarów

"Aftonbladet" - szwedzki dziennik — opublikował informację na temat długów dwóch członków grupy Sabaton. Jak donosi gazeta, wokalista Joakim Brodén oraz basista Pär Sundström są winni szwedzkiemu urzędowi podatkowemu setki tysięcy dolarów.

Redakcja poleca

Rikard Sunden, były gitarzysta metalowej grupy Sabaton skazany. Muzyk molestował 8-latkę

Krzysztof Krawczyk obchodziłby dziś 75 urodziny. Datę uczci m.in. kontrowersyjny biskup

Dziennik zaznacza, że muzycy zatrudnili ekspertów, którzy czuwali nad ich zeznaniami podatkowymi, jednak najwyraźniej nie do końca udało im się wykonać dobrze swoje zadanie. Nieścisłość dotyczy rozliczenia z tras koncertowych w Stanach Zjednoczonych z lat 2016-2018. Członkowie grupy Sabaton utrzymują, że uwzględnili podwójne opodatkowanie, które zostało wprowadzone zgodnie z umową podatkową zawartą między Szwecją i Stanami Zjednoczonymi.

Wokalista i basista Sabaton zadłużyli się w szwedzkim urzędzie skarbowym

Fiskus jednak podaje inne dane. Dług wokalisty to 233 tysiące dolarów, czyli niecałe 900 tysięcy złotych. Dokładna wartość zadłużenia drugiego muzyka — basisty Sunstroma nie została ujawniona.

Artyści mają prawo odwołać się od decyzji urzędu dotyczącej zadłużenia, póki co jednak nie poinformowali, czy i kiedy to zrobią.

Zobacz też: Światowe gwiazdy muzyki, które mają polskie korzenie. Nie brakuje wielkich nazwisk [ZDJĘCIA] 

RadioZET.pl/Loudwire/Aftonbladet