Obserwuj w Google News

Chłopiec z okładki "Nevermind" pozwał Nirvanę. Oskarża zespół o promowanie dziecięcej pornografii

2 min. czytania
25.08.2021 11:26
Zareaguj Reakcja

Nirvana została pozwana przez chłopca z okładki "Nevermind". Obecny na zdjęciu twierdzi, że fotografia promuję pornografię dziecięcą.

Nirvana "Nevermind"
fot. shutterstock.com/Zdjęcie poglądowe

Nirvana 24 września 1991 roku wydała kultowy album "Nevermind". Płyta zmieniła bieg historii muzyki rozrywkowej na całym świecie. Krążek jest jednym z najważniejszych albumów, jakie wydano w latach 90. i sprzedał się w ponad 30 milionach egzemplarzy.

Chłopiec z okładki "Nevermind" pozwał zespół za pornografię dziecięcą

Na okładce legendarnego wydawnictwa widzimy nagie dziecko unoszące się pod wodą, spoglądające na dolara zawieszonego na wędce. Maluchem z okładki jest dzisiaj już 30-letni Spencer Elden, który pozwał Nirvanę za jedno z najbardziej rozpoznawalnych zdjęć na świecie.

Redakcja poleca

Spencer twierdzi, że okładka "Nevermind" narusza federalne przepisy dotyczące pornografii dziecięcej. Do sądu w Los Angeles wpłynął pozew, w którym chłopak z okładki zeznaje, że został wykorzystany seksualnie, a jego tożsamość i nazwisko na zawsze będzie związane z nadużyciem, którego doświadczył, kiedy był nieletni.

Spencer Elden pozwał Nirvanę za zdjęcie z okładki "Nevermind"

W pozwie czytamy, że oskarżeni:

Świadomie produkowali, posiadali oraz reklamowali pornografię dziecięcą przedstawiającą Eldena i świadomie otrzymywali za to pieniądze. Pomimo tej wiedzy, oskarżeni nie podjęli żadnych rozsądnych kroków w celu ochrony Eldena i nie zapobiegli rozprzestrzenianiu jego wizerunku, wykorzystaniu seksualnemu oraz handlu tym obrazem.

30-latek twierdzi, że jego rodzice nigdy nie podpisali zgody na wykorzystanie zdjęć, które zostały wykonane w Pasadenie w 1990 roku. Zeznaje również, że zespół obiecał zakryć jego genitalia naklejką, która nigdy nie pojawiła się na żadnym wydaniu albumu.

W pozwie zarzuca się Nirvanie celowe wykorzystanie Eldena do kontrowersyjnej promocji płyty. 30-latek twierdzi, że wówczas powszechnie publikowano okładki, na których przedstawiano dzieci w prowokacyjny seksualnie sposób, aby zdobyć szerszy rozgłos, zwiększyć sprzedaż i przyciągnąć uwagę mediów.

Elden domaga się odszkodowania w wysokości 150 tysięcy dolarów od każdej z 17 osób, które obwinia za zaistniałą sytuację lub nieokreślonego zadośćuczynienia do ustalenia na rozprawie.

Pozew argumentuje tak wysoką kwotę słowami:

Stała krzywda, którą poniósł Elden, obejmuje skrajne i trwałe cierpienie emocjonalne również z fizycznymi objawami, zakłócenia normalnego rozwoju i postępu edukacyjnego, trwającą całe życie utratę zdolności do zarabiania, utratę radości z życia, wydatki na leczenie medyczne oraz pomoc psychologiczną.

Sesja okładkowa Spencera trwała około 15 sekund. Rodzicom dziecka podobno zapłacono wówczas 200 dolarów.

Zobacz też: Światowe gwiazdy muzyki, które mają polskie korzenie. Nie brakuje wielkich nazwisk [ZDJĘCIA]

####default####