Nie żyje muzyk Billy Hinsche. O chorobie dowiedział się zaledwie kilka tygodni temu
Billy Hinsche nie żyje. Amerykański muzyk zmarł w wieku 70 lat. Występował w popularnym niegdyś zespole Dino, Desi and Billy. Był także wieloletnim muzykiem koncertowym i sesyjnym The Beach Boys.
Billy Hinsche nie żyje. Amerykański muzyk, który przez wiele lat był związany z zespołem The Beach Boys, zmarł 20 listopada w wieku 70 lat.
Billy Hinsche nie żyje. Amerykański muzyk miał 70 lat
Billy Hinsche zmarł w wyniku choroby nowotworowej. Kilka tygodni temu u 70-latka wykryto gigantycznego guza w płucach.
– To spustoszyło go jak niekontrolowany pociąg – napisała Lucie Arnaz, przyjaciółka artysty i siostra Desiego Arnaz Jr., z którym Hinsche występował kiedyś w zespole.
Billy Hinsche urodził się w Manili na Filipinach, skąd wraz z rodziną przeprowadził się do Beverly Hills. W szkole poznał Desiego Arnaz Jr. i Deana Paula Martina (syna Deana Martina), z którymi w 1964 roku stworzył zespół Dino, Desi & Billy.
Nastoletnia grupa podpisała kontrakt z wytwórnią Franka Sinatry, Reprise Records. Przez pięć lat działalności Dino, Desi & Billy nagrali kilka hitów, m.in. "I’m a Fool" i "Not the Lovin’ Kind". W 1965 roku byli supportem podczas trasy koncertowej The Beach Boys.
Po rozwiązaniu zespołu Billy Hinsche nawiązał współpracę z grupą The Beach Boys jako muzyk sesyjny i koncertowy, z którą współpracował przez kolejne kilkadziesiąt lat.
– Straciliśmy wspaniałego przyjaciela, członka rodziny i na zawsze członka zespołu The Beach Boys. Będziemy za nim bardzo tęsknić – napisał Mike Love z The Beach Boys.
RadioZET.pl/rollingstone.com