Alicja Majewska o ostatniej rozmowie z Witoldem Pasztem. „Strasznie mi żal”

Witold Paszt już od pewnego czasu źle się czuł. Fani byli zaniepokojeni, kiedy nie pojawił się na oficjalnym ogłoszeniu wyników „The Voice Senior” – artysta tłumaczył się dochodzeniem do siebie po chorobie. Potem Natalia Paszt przekazała, że tata chce odpocząć i daje sobie czas na rekonwalescencję do końca marca. Nawet Krzysztof Prusik, zwycięzca show TVP, nie mógł z nim porozmawiać. Kilka dni później doszło do najgorszego.

Zobacz także:  Witold Paszt nie żyje. Na co chorował? „Wydawało się, że był przemocny”

Witold Paszt nie żyje. Alicja Majewska wspomina ostatnią rozmowę

Alicja Majewska i Witold Paszt doskonale znali się ze sceny muzycznej, a relacje zacieśniła praca na planie „The Voice Senior”. Piosenkarka była w szoku, kiedy dowiedziała się o śmierci swojego kolegi.

- To jest jeszcze bardziej tragiczne, że on umarł dzień po rocznicy śmierci żony. Bardzo ją kochał i tęsknił. Teraz już są razem – mówiła Alicja Majewska w rozmowie z „Faktem”.

Jak się okazuje, kilka osób z otoczenia Witolda Paszta wiedziało o jego problemach ze zdrowiem. Wspominał o nich m.in. Rafał Brzozowski, mówiąc, że długo chorował. Alicja Majewska również była tego świadoma. Udało jej się porozmawiać z artystą przed finałem trzeciej edycji „The Voice Senior”.

- Wiedziałam, że się źle czuje. Rozmawiałam z nim przed samym wyjazdem z domu. Strasznie mi żal, no bo miałby taką satysfakcję…, ale i tak miał satysfakcję, bo wiem, że oglądał w domu z córką i na pewno sprawiło mu to dużo radości, że akurat jego finalista teraz wygrał. Cieszę się za niego też, bardzo! Witek strasznie ciepłym, fajnym jurorem jest. Bardzo wychylonym do ludzi – mówiła Alicja Majewska dla portalu „przeambitni.pl”.

Redakcja poleca

Witold Paszt nie żyje. Piotr Gąsowski, Rafał Brzozowski i inni żegnają artystę

Witold Paszt nie żyje. Artysta przed śmiercią miał jedno marzenie? "Tęsknił za Martą"

Piosenkarka w innym z wywiadów przyznała, że wszyscy wyraźnie widzieli, że mocno cierpiał. Nie tracił jednak energii i zacięcia do pracy, mało tego, mobilizował innych.

Alicja Majewska zawsze będzie go wspominać jako życzliwego i uśmiechniętego mężczyznę. Podziwiała jego zainteresowanie i troskę o uczestników „The Voice Senior”.

- Wczoraj późnym wieczorem, dzień po rocznicy śmierci swojej Ukochanej Żony, odszedł nasz Tata, Witold Paszt. Wspaniały, najlepszy człowiek, najukochańszy dziadek, Artysta w pełnym znaczeniu tego słowa. Kiedy już wydawało się, że jest przemocny i niezniszczalny, bo pokonał swój trzeci COVID, nagle los się odwrócił i przyszły niespodziewane komplikacje, które znacznie przyspieszyły jego wytęsknione spotkanie z naszą Mamą. Bardzo się do Niej spieszył. Tata odszedł spokojnie w domu, w otoczeniu córek, wnucząt, zięciów, najukochańszych zwierząt. Wierzymy, że zawsze będzie z nami poprzez swoją muzykę i dobro, którym obdzielał każdego potrzebującego. Jesteśmy zrozpaczeni. Nasze serca są złamane. Dziękujemy za wspaniałą opiekę Wojewódzkiemu Szpitalowi im. Jana Pawła II w Zamościu, Naszym Przyjaciołom i Fanom Taty za wsparcie i ciepłe słowa płynące do Niego w ostatnich dniach. Szczegóły dotyczące pożegnania Taty zostaną podane w późniejszym terminie – poinformowała rodzina Witolda Paszta.

RadioZET.pl/Fakt.pl/Przeambitni.pl