Obserwuj w Google News

Zmuszał aktorki do seksu, żeby sprawdzić czy nadają się do roli. Ponad 30 kobiet oskarża reżysera

3 min. czytania
06.12.2022 18:14
Zareaguj Reakcja

Reżyser James Toback został oskarżony o molestowanie seksualne przez ponad 30 kobiet. Ofiary filmowca opisały niecny proceder polegający na zastraszaniu.

James Toback
fot. AFP/EAST NEWS

Kolejny przedstawiciel Hollywood z oskarżeniami o wykorzystywanie seksualne kobiet. Do sądu wpłynęło oskarżenie złożone przez ponad 30 kobiet, które twierdzą, że są ofiarami reżysera Jamesa Tobacka.

James Toback oskarżony o molestowanie przed ponad 30 kobiet

Harvey Weinstein przez lata zbudował cały system pozwalający na wykorzystywanie seksualne młodych aktorek oraz swoich pracownic. Obrzydliwe zachowania Weinsteina było tajemnicą poliszynela, ale nikt oficjalnie nie zajął się sprawą nadużywania władzy w celu zaspokajania chorych żądz seksualnych. Aż do roku 2017, kiedy dwie dziennikarki "New York Times", Jodi Kantor i Megan Twohey, zbadały tropy, wyciągając na światło dzienne przerażającą prawdę, która spowodowała narodziny ruchu #MeToo.

Redakcja poleca

Ruch ten sprawił, że kolejne ofiary odważyły się mówić głośno o tym, czego doświadczyły ze strony znanych filmowców. Chodzi między innymi o Jamesa Tobacka, twórcę takich filmów, jak "Uwiedź i porzuć", "Gracz", "Dwie dziewczyny i chłopak", "Tyson", czy "Bugsy", który był nominowany do Oscara i Złotych Globów. Tuż po wypłynięciu sprawy Weinsteina "Los Angeles Times" doniósł, że 38 kobiet oskarżyło Tobacka o nadużycia seksualne. Toback zaprzeczył zarzutom. W uzupełnieniu z 2018 roku gazeta poinformowała, że z dziennikarzami skontaktowało się niemal 400 kolejnych ofiar, zarzucających filmowcowi napastowanie. Toback również zaprzeczył tym oskarżeniom. Finalnie tylko pięć zarzutów trafiło przed sąd, ale prokuratorzy hrabstwa Los Angeles oddalili sprawę, powołując się na przedawnienie. 

Na tym historia się jednak nie kończy. Jak podaje Page Six, ponad 30 kobiet złożyło zbiorowe oskarżenie przeciwko Tobackowi, zarzucając mu molestowanie seksualne. Dokumenty trafiły do sądu 5 grudnia 2022 roku. Ofiary twierdzą, że reżyser "wykorzystał swoją reputację, władzę i wpływy w branży rozrywkowej", aby "wprowadzać młode kobiety za pomocą oszustwa, przymusu, siły i zastraszania w kompromitujące sytuacje, w których więził je, wykorzystywał seksualnie, atakował i/lub znęcał się nad nimi". Nowy pozew został złożony dzięki wejściu w życie ustawy, która umożliwia ofiarom wykorzystywania seksualnego zgłaszanie się do sądu niezależnie od tego, kiedy domniemane przestępstwo zostało popełnione, o ile doszło do niego w stanie Nowy Jork. 

Proceder miał trwać ponad 38 lat. Kobiety stwierdziły, że odważyły mówić się dopiero teraz, ponieważ wcześniej był skutecznie zastraszane przez Tobacka. Reżyser miał stosować między innymi szantaż. Mówił, że jeśli nie spełnią jego żądań, trafią na czarną listę w branży rozrywkowej. To jednak nie wszystko. Według relacji ofiar mężczyzna miał również grozić im skrzywdzeniem, a nawet morderstwem, jeśli nie będą milczeć na temat wykorzystywania seksualnego, którego doznały.

Toback miał mówić wielu swoim ofiarom, że ma już na koncie morderstwo i że jest powiązany z mafią. Wszystko w celu zastraszenia. W pozwie pojawił się opis działania reżysera. Miał doprowadzać ofiary do czynności seksualnych "by sprawdzić, czy są odpowiednie do ról", których w rzeczywistości wcale nie było.

Redakcja poleca

Toback nie jest jedynym winnym?

Kobiety oskarżyły również Harvard Club of New York City za rzekomy współudział i pozwolenie na nadużycia reżysera. Według pozwu, Toback miał wielokrotnie posługiwać się swoim członkostwem i przynależnością do Harvard Club of New York City, aby wykorzystywać ofiary, które zwabiał do klubu na posiłki. Do ataków miało dochodzić w siedzibie organizacji, między innymi w jadalni, na klatkach schodowych, łazienkach i pokojach hotelowych.

Mężczyzna rzekomo posiadał wolny dostęp do wielu pomieszczeń Harvard Club. Kilka kobiet miało zgłosić ataki u dyrektora przybytku, który nic z tym nie zrobił. Przedstawiciele organizacji nie skomentowali sprawy. Podkreślili jedynie, że Toback od 2017 roku jest zawieszony w członkostwie klubu. Według pozwu, do przestępstw seksualnych dochodziło jednak również w innych miejscach Nowego Jorku i okolic, między innymi w domu matki reżysera. Przedstawiciele i prawnicy reżysera na razie nie udzielili żadnego komentarza. Jak potoczy się ta sprawa?

Jeśli jesteś osobą dotkniętą przemocą seksualną, możesz zwrócić się o pomoc pod podane niżej numery telefonów:

  • Ogólnopolski Telefon Dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” - tel. 800 120 002 - telefon pracuje całodobowo
    Poradnia Telefoniczna „Niebieskiej Linii” - tel. 22 668 70 00 (poniedziałek – piątek od 12:00 do 18:00)
  • Policyjny Telefon Zaufania ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie - tel. 800 120 226 (poniedziałek-piątek, od 9:30-15:30, połączenie bezpłatne)
  • Całodobowy telefon dla kobiet doświadczających przemocy - tel. 600 070 717 (codziennie / całodobowo)
  • Telefon zaufania –  Centrum Praw Kobiet - 22 621 35 37 (czwartki od 12:00 do 18:00 telefoniczny dyżur prawny)
  • Telefon Interwencyjny – Centrum Praw Kobiet - 600 070 717 - całodobowy
  • Telefon zaufania dla osób dotkniętych przemocą seksualną w Kościele - 800 280 900 Telefon wsparcia działa we wtorki w godzinach 19:00-22:00
Sonda Radia ZET

RadioZET.pl/Page Six

####default####