Kevin Bacon nie żyje: zmarł mężczyzna, który nazywa się tak samo jak aktor
Obserwuj w Google News

Kevin Bacon nie żyje. Nie chodzi jednak o znanego aktora

2 min. czytania
20.10.2022 08:00
Zareaguj Reakcja

Zmarł Kevin Bacon. Nie chodzi jednak o słynnego amerykańskiego aktora, tylko osobę, która nazywała się tak samo jak on. W mediach społecznościowych pojawiły się jednak błędne doniesienia o zgonie artysty.

Kevin Bacon
fot. Shooting Star/Sipa USA/East News

Zmarł Kevin Bacon. Mowa o mężczyźnie z takim samym imieniem i nazwiskiem, co znany aktor. Amerykański artysta jest cały i zdrowy.

Kevin Bacon nie żyje: uwaga na fake newsy

Fałszywe informacje o tym, że nie żyje jakaś gwiazda to częsty problem w czasach internetu. Kilkukrotnie uśmiercano już między innymi Kubę Wojewódzkiego. Zazwyczaj jest to oszustwo będące żartem lub próbą nakłonienia naiwnych internautów do wejścia na podejrzaną stronę. Tym razem mowa jednak o zwykłej pomyłce.

Redakcja poleca

Jak podaje hitc.com, w 2019 roku stacja Fox 2 Detroit podała informację o śmierci 25-letniego Kevina Bacona. Jak nietrudno się domyślić, nie był to znany hollywoodzki aktor, który wystąpił w takich produkcjach jak "Footloose", "Wstrząsy", "Człowiek widmo" czy serialu "The Following". Informacja o śmierci Bacona pojawiła się jednak na Twitterze, wywołując zamieszanie.

Zaraz, Kevin Bacon nie żyje?
Nie został oskarżony o zabicie "prawdziwego aktora" Kevina Bacona. Mowa o innym facecie, który nie żyje.

Tymczasem aktor żyje i ma się dobrze, o czym świadczy jego aktywność na Instagramie. 18 października 2022 roku zamieścił nagranie, na którym dzieli się swoją ulubioną bluesową tracklistą.

Można więc sparafrazować słynny cytat przypisywany Markowi Twainowi - wiadomości o śmierci Bacona były mocno przesadzone. Skąd jednak nagłe zainteresowanie zgonem sprzed kilku lat?

Redakcja poleca

Kevin Bacon nie żyje: kim był 25-letni mężczyzna?

Zamieszanie pojawiło się po tym, jak stacja Fox 2 poinformowała o tym, że mężczyzna z Michigan nazwiskiem Mark Latunski przyznał się do zamordowania 25-letniego Kevina Bacona. Ofiara pochodziła z miasta Swartz Creek. Według współlokatora Bacona, zamordowany mężczyzna poznał swojego oprawcę przez aplikację randkową. Spotkali się w wigilię Bożego Narodzenia. 28 grudnia w domu oskarżonego znaleziono zbezczeszczone zwłoki ofiary.

Po niemal 3 latach zabójca w końcu przyznał się do winy. Stąd w sieci ponownie zrobiło się głośno o zabitym Kevinie Baconie. Wielu internautów założyło, że news dotyczy amerykańskiego aktora. To nie pierwszy raz, kiedy doszło do tego typu pomyłki. Jakiś czas temu błędnie założono, że zmarł gwiazdor "Przyjaciół" Matthew Perry. Chodziło jednak o innego mężczyznę o tym samym imieniu i nazwisku.

Warto więc weryfikować informacje płynące z mediów społecznościowych i sprawdzać je w kilku rzetelnych źródłach. W dobie internetu i natychmiastowego przepływu wiadomości, bardzo łatwo się pomylić, lub zostać oszukanym przez osoby, wykorzystujące ludzką naiwność.

Sonda Radia ZET

RadioZET.pl/hitc.com/Instagram

####default####