Spięcie w "Dzień dobry TVN". Filip Chajzer nie wytrzymał
Obserwuj w Google News

Spięcie w "Dzień dobry TVN". Filip Chajzer nie wytrzymał

3 min. czytania
20.03.2023 12:30
Zareaguj Reakcja

Filip Chajzer nie raz zaskoczył fanów i zaliczył kilka głośnych wpadek na antenie „Dzień dobry TVN”. Tym razem prezenter wdał się w nieco złośliwą wymianę zdań z Małgorzatą Ohme. „A co to znaczy po polsku?” – wbijał szpile koleżance z pracy. To wszystko na oczach widzów!

Filip Chajzer
fot. Pawel Wodzynski/East News

Program „Dzień dobry TVN” dostarcza widzom mnóstwa emocji i jak przystało na program na żywo, rządzi się swoimi prawami. Jeszcze niedawno nad jedną z najbardziej charakterystycznych par prowadzących śniadaniówkę TVN zawisły czarne chmury – Filip Chajzer po kolejnej głośnej aferze nie był w najlepszej formie psychicznej i zamierzał nawet zrezygnować z pojawienia się w studio. Wygląda na to, że dziennikarz wrócił już do siebie, czego pokaz dał podczas jednego z ostatnich odcinków „DDTVN”.

Zobacz także:  Filip Chajzer wspomina zmarłego syna. "Boże, jak ten czas leci. Łzy w oczach" [FOTO]

Filip Chajzer mierzył się z dużym kryzysem. Chciał zniknąć z „Dzień dobry TVN”?

Filip Chajzer został niedawno oskarżony o przywłaszczenie pieniędzy ze zbiórki na chore dziecko. Kinga Szostko z Fundacji "Przedsiębiorcy Pomagają" zarzuciła prezenterowi TVN, że za pośrednictwem swojej fundacji „pożyczył” sobie 15 tysięcy złotych zebranych na walkę dziewczynki z ciężką chorobą.

Gdzieś w okolicy piątego miliona, do zbiórki dołącza sympatyczny pan z telewizji. Pan ten jednak nie zakłada "skarbonki" na macierzystym portalu, a zakłada swoją, na portalu swojej fundacji, choć jest to niezgodne z jej regulaminem (...) Brakuje niecałych 15 tysięcy. Oficjalnie. To "prowizja", którą pan z telewizji wziął za "podłączenie" się do zbiórki dziewczynki, a właściwie to za nic. Wziął, bo myślał, że nikt tego nie zauważy

 – zaatakowała Szostko syna Zygmunta Chajzera w instagramowym wpisie.

Kontrowersyjny dziennikarz nie ukrywał, że słowa działaczki bardzo go zdenerwowały. Rozważał nawet rezygnację z prowadzenia ostatniego wydania.

Długo zastanawiałem się, czy nie odwołać dzisiejszego prowadzenia "Dzień dobry TVN". Chciałem zamknąć się w mieszkaniu i patrzeć w sufit. Wręcz po takim "strzale w pysk" wydawało się to oczywiste. Tylko tak myślę... przecież to byłoby zwycięstwo tego tępego hejterstwa

 – wyznał w oświadczeniu zamieszczonym w mediach społecznościowych.

Redakcja poleca

Filip Chajzer posprzeczał się z Małgorzatą Ohme. Widzowie „DDTVN” nie mogą narzekać na nudę

Wszystko wskazuje na to, że Filip Chajzer wrócił już do dawnej formy – gwiazdor TVN w ostatnim wdał się w złośliwą wymianę zdań z Sandrą Hajduk-Popińską.

A teraz newsy ze świata show-biznesu, tego zagranicznego, bo dzieje się dużo. Powiedziałabym nawet, że breaking na start!

 – zapowiedziała dziennikarka na antenie „Dzień dobry TVN”.

Chajzer postanowił odpowiedzieć w nieco gorzkim tonie.

Co ty mówisz?! A co to znaczy po polsku?

– dociekał prezenter, a na jego pytanie natychmiast odpowiedziała Hajduk-Popińska.

Łamiący news!

 – wyjaśniła nieobytemu Filipowi, który zarządził: „Złam nas!”.

Już chwilę później widzowie byli świadkami kolejnej wymiany zdań – dziennikarz dopytywał, kim jest kobieta, której zdjęcie pojawiło się na ekranie.

To jest Khloe (Kardashian), siostra Kim. Bo to jest w ogóle cały klan. Ja ci to później rozrysuję, bo tam jest jeszcze Kylie, Kendall, można się pogubić...

– cierpliwie tłumaczyła reporterka synowi Zygmunta Chajzera.

Oglądaliście ten odcinek?

Sonda Radia ZET
####default####