Obserwuj w Google News

Smutna Wielkanoc Joanny Kurskiej. Jacek Kurski opuścił żonę i córkę

2 min. czytania
07.04.2023 12:07
Zareaguj Reakcja

Joanna Kurska udzieliła wywiadu, w którym przyznała, że spędzi święta bez męża. Jacek Kurski opuścił żonę i córkę i poleciał do Waszyngtonu. Odkąd były prezes TVP pracuje w Banku Światowym, ma mniej czasu dla rodziny. „Pożegnaliśmy go z ciężkim sercem, Ania bardzo płakała” - zdradziła Joanna Kurska.

smutna-wielkanoc-joanny-kurskiej-jacek-kurski-opuścił-żonę-i-córkę
fot. VIPHOTO/East News, Instagram (@joanna_kurska)

Joanna Kurska próbuje ułożyć swoje życie na nowo po tym, jak pożegnała się z posadą szefowej „ Pytania na Śniadanie”. Wcześniej Jacek Kurski przestał być prezesem Telewizji Polskiej. Prawdopodobnie oba te zdarzenia sprawiły, że Joanna gorzko wypowiedziała się o TVP, twierdząc, że „ nie jest to już telewizja sukcesu”. Wkrótce Jacek rozpoczął pracę w Banku Światowym w Waszyngtonie, a dziennikarze zaczęli dopytywać jego małżonkę o plany związane z wyprowadzką z Polski.

Początkowo Kurska konsekwentnie zaprzeczała wszystkim doniesieniom, mówiąc, że zostaje z dziećmi w Polsce i planuje założyć fundację. Później pojawiły się informacje, że poleci do USA już w czerwcu po zakończeniu roku szkolnego jej syna. Do następnej klasy miałby on pójść już w szkole za granicą. Kurski szuka też ponoć przedszkola dla jego najmłodszej pociechy, Teodory.

Redakcja poleca

Joanna Kurska spędzi Wielkanoc bez męża. „Malutka już bardzo tęskni za tatą”

Praca w Banku Światowym sprawia, że Jacek Kurski ma mniej czasu dla rodziny. Były prezes TVP nie spędził nawet Walentynek z ukochaną. Okazuje się, że Joanna Kurska będzie też samotnie świętować Wielkanoc.

- Mąż pracuje w Banku Światowym, więc musiał pojechać do Waszyngtonu. Za chwilę rozpoczyna się tam Spring Summit. To o tyle ważne, że wojna na Ukrainie wciąż trwa, mamy inflację, a to jedno z najważniejszych wydarzeń ekonomicznych. Taka jest cena tej pracy, że spędzimy święta osobno. Pożegnaliśmy go z ciężkim sercem, Ania bardzo płakała. Ale mi nie wolno się mazgaić - powiedziała w rozmowie z Faktem była szefowa „PnŚ”.

Kurska może jednak liczyć na pozostałych członków rodziny. „Święta spędzimy z moimi synami i z Teodorką. Będziemy razem piec babki, pójdziemy ze święconką do kościoła. Ale malutka już bardzo tęskni za tatą, wszyscy bardzo tęsknimy za Jackiem. Będzie go brakowało w czas świąt” - dodała. Joanna przyznała, że na szczęście udało im się spędzić trochę czasu razem tydzień przed Wielkanocą.

- Mieliśmy dla siebie czas w Niedzielę Palmową i w Wielki Poniedziałek. To był bardzo dobry i piękny czas. Nie urządzaliśmy wcześniej świąt, bo one dla nas są wtedy, kiedy naprawdę wypadają, nie chcieliśmy przygotowywać śniadania wielkanocnego w czasie Wielkiego Postu, bo czegoś takiego nie uznajemy.

Nieoczekiwanie żona Jacka Kurskiego poinformowała, że może przenieść się do Stanów Zjednoczonych wcześniej, niż planowała. „Lecę tam pod koniec kwietnia z Anią i myślę, że już zostaniemy tam do lata, bo tęsknota jest za duża” - zdradziła.

Myślicie, że praca w Banku Światowym jest warta niespędzenia świąt z rodziną?

Sonda Radia ZET
####default####