Smaszcz gorzko o polskich piłkarzach: „Ja nie wierzę w reprezentację”

O Paulinie Smaszcz jest nieustannie głośno za sprawą kolejnych publicznych awantur, w jakie wdaje się samozwańcza „kobieta-petarda”. Od tygodni możemy śledzić w mediach głośną batalię między celebrytką a Maciejem Kurzajewskim i Katarzyną Cichopek. Była żona prezentera „Pytanie na śniadanie” najwyraźniej nie mogła pogodzić się z porażką, ponieważ na każdym kroku starała się wbić szpilę eksmężowi i jego nowej ukochanej.

Zobacz także: Cichopek i Kurzajewski są zmęczeni aferą ze Smaszcz. „Tracą na tym dzieci”

Paulina Smaszcz powiedziała, co myśli o polskich piłkarzach. „Ja dostaję szału”

Po tym, jak synowie Smaszcz próbowali przemówić do rozsądku rozsierdzonej rodzicielce, ta obiecała zakończyć medialne pranie brudów z Kurzopkami. Nie wytrzymała jednak długo i już przy okazji nowego wywiadu po raz kolejny odniosła się do konfliktu z Kurzajewskim.

Myślę, że nie pożyję długo, ale w tej trumnie będę leżeć w ładnej sukience i jeszcze będę mu grozić palcem

 – powiedziała o dziennikarzu TVP w podcaście FemiTALK.

<articles double>

Tym razem Paulina Smaszcz postanowiła wypowiedzieć się na temat inny niż nowa relacja byłego męża. Trenerka kobiet skomentowała trwający obecnie Mundial, w gorzkich słowach podsumowując polskich piłkarzy.

Wiecie co ja przepraszam was, ja nie wierzę w polską reprezentację. Jak nie ma Lewandowskiego, to już w ogóle totalnie

– napisała na Instagramie „kobieta-petarda”.

Jak się okazało, nie tylko Robert Lewandowski budzi w dziennikarce pozytywne uczucia. Choć stosunek Smaszcz do polskiej reprezentacji nie jest pozytywny, jeden z piłkarzy wzbudził jej zachwyt.

-Jeśli mnie zapytacie, kto jest najprzystojniejszy to oczywiście Krychowiak. Krycha jest genialny. Jezu, jaki to piękny facet jest. Jaki piękny facet. Nigdy z nim nie rozmawiał, nie poznałam, ale estetycznie podoba mi się najbardziej. Ale Lewandowski oczywiście jest mistrzem świata ja po prostu się tak cieszę, że go mamy i powinniśmy o niego dbać, bo to jest nasze dobro narodowe. Więc jak widzę, jakiś hejt na niego, jak ktoś o nim źle mówi, to ja dostaję szału, bo to jest nasze dobro narodowe – wyznała.

Myślicie, że Celia Krychowiak ma powody do zazdrości?