Ślub od pierwszego wejrzenia. Widzowie zażenowani Martą: "Trzeba się było zgłosić do Master Chefa"

"Ślub od pierwszego wejrzenia" w tym sezonie budził ogromne emocje. Widzowie TVN z przejęciem śledzili losy par i żywo je komentowali. Chociaż obrywało się wszystkim uczestnikom, najbardziej lubianą osobą, która zdecydowała się na udział w programie, wydawała się Marta.

Ślub od pierwszego wejrzenia. Widzowie o Marcie: "rozczarowanie sezonu"

Czar jednak prysł. Wszystko za sprawą dodatkowego odcinka programu, który zmienił stosunek widzów do dziewczyny. Dotychczasowi fani zarzucili Marcie, że nie zależało jej na znalezieniu męża, a tylko na rozkręceniu konta na Instagramie.

Redakcja poleca

Justyna i Przemek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" się rozstali

Ma już inną! Patryk i Marta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" się rozstali

W 14 odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wielbiciele programu mogli zobaczyć, jak potoczyły się losy par kilka miesięcy po finale. Okazało się, że małżeństwo, które było wymieniane jako najbardziej zgrane, nie przetrwało.  Chodzi o Martę i Patryka, którzy dla wielu byli pewniakami.

Widzowie obwiniają Martę za rozstanie z Patrykiem. "Trzeba było iść do Master Chefa"

Przed kamerami Marta z ekscytacją opowiadała o swojej karierze na Instagramie. Dziewczyna podkreśla, że w ten sposób poradziła sobie z pustką po rozstaniu, jednak to nie przekonało widzów.

Na profilu Marty w mediach społecznościowych pojawiła się fala negatywnych komentarzy. Widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zarzucają uczestniczce, że od początku zależało jej tylko na rozpoznawalności, dlatego nie była gotowa na kompromisy i poświęcenie dla męża.

Pojawiły się nawet głosy, że postawa Marty to największe rozczarowanie całego programu.

- Patrząc na Panią, na pewno myślała Pani tylko o sławie. Mówi Pani o tym otwarcie - żałosne. Nie ten program.

- Przykre, że Ci nie zależało na tym małżeństwie.

- Szkoda Patryka, po raz kolejny się przejechał, a tu widać ewidentne parcie na szkło, wstawianie relacji przygotowanych dań, to trzeba było się zgłosić do Master Chefa.

- Największe rozczarowanie.

- Ja czekałem, aż na samym końcu odcinka powiesz, że czekasz na oferty współpracy i podasz maila. Wielka pani influencerka.

- Aż ciężko uwierzyć w to, co mówisz w 14 odcinku. Wszyscy daliśmy się nabrać na miłą, ciepłą i rodzinną Martę, bo okazuje się, że udział w programie był potrzebny tylko dla zasięgów na ig.... po co tacy ludzie blokują miejsca w tym programie?

- Kolejna gwiazda, która pozazdrościła poprzedniczkom.