"Ślub od pierwszego wejrzenia": jak dobierane są pary? Znamy kulisy
Specjalistka związana z brytyjską edycją "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ujawniła, w jaki sposób w programie dobiera się partnerów. Jakie kroki trzeba podjąć, by stworzyć udane małżeństwa?

" Ślub od pierwszego wejrzenia" to format, który podbił serca Polaków. Emitowane przez TVN i TVN7 reality show do tej pory doczekało się aż ośmiu edycji. Z danych opublikowanych przez Wirtualnemedia.pl wynika, że ostatnia z nich przyciągnęła przed ekrany telewizorów średnio ponad milion widzów.
Założenia programu są łatwe do zrozumienia. Za kulisami uczestnicy dobierani są w pary. O tym, z kim staną na ślubnym kobiercu, dowiadują się dopiero podczas ceremonii, a widzowie mają okazję śledzić, jak rozwija się ich relacja.
Zobacz także: Ślub od pierwszego wejrzenia: skandal w programie. „Jest mi przykro, że kłamał”
"Ślub od pierwszego wejrzenia": jak dobierają pary? Poznaliśmy sekret produkcji
W prawdziwym życiu o tym, że znajdziemy właściwego partnera, często decyduje ślepy los. Na pozór wygląda to tak, jakbyśmy byli zdani na łut szczęścia. W przypadku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana.
Melanie Schilling to psycholożka, która zjadła zęby na udzielaniu porad małżeńskich. Do tej pory pracowała za kulisami australijskiej i brytyjskiej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Bez wątpienia wie co nieco o tym, jak produkcja wygląda od strony backstage'u.
Schilling opowiedziała niedawno, w jaki sposób dobierane są pary. W rozmowie z "The Sun" wytłumaczyła, że jest to żmudny i skomplikowany proces, w który zaangażowani są specjaliści i producenci. Sama Schilling stara się szukać w każdym kandydacie dominujących cech, które mogłyby współgrać z cechami innego uczestnika programu. Następnie pary zatwierdzane są podczas dyskusji, w której brane są pod uwagę zalety i wady każdego możliwego zestawienia. Trudno byłoby wymagać od ekspertów, by łączyli uczestników w pary, posługując się wyłącznie przeczuciami. Z pomocą przychodzi im bardzo obszerna ankieta, którą musi wypełnić każdy z kandydatów.
Zobacz także: Wojtek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zrobił tatuaż. Wzór zachwycił fanów
"Ślub od pierwszego wejrzenia": eksperci nie zawsze mają rację
Nawet z takim zapleczem specjaliści i producenci potrafią popełniać błędy. Przypomnijmy, że w ostatnim sezonie polskiej edycji jedna z par zdecydowanie się ze sobą nie dogadywała. Marta i Maciej zakończyli program w stosunkach, które trudno byłoby nazwać przyjacielskimi. To może być dowód na to, że nawet najdokładniejsze kalkulacje i najdłuższe ankiety nie są w stanie zastąpić prawdziwej "chemii".
Źródła: RadioZET.pl/Wirtualnemedia.pl/TheSun/Starsoffline.com