Skandal w San Remo. Raper Blanco wpadł w szał i zdemolował scenę [WIDEO]
Obserwuj w Google News

Skandal na festiwalu. Wokalista wpadł w szał i zdemolował scenę [WIDEO]

2 min. czytania
08.02.2023 19:14
Zareaguj Reakcja

Raper Blanco zdemolował scenografię na festiwalu w San Remo. Artysta wściekł się z powodu problemów technicznych. Sieć obiegło wideo rozjuszonego Włocha, kopiącego stojące na scenie kwiaty. Bałagan po młodym wykonawcy posprzątał nestor włoskiej piosenki Gianni Morandi.

Skandal w San Remo
fot. Twitter

Afera na festiwalu w San Remo 2023. W trakcie inauguracyjnego koncertu włoski raper Blanco zniszczył scenografię, kopiąc w ustawione na scenie kwiaty. Artysta wpadł w furię z powodu awarii słuchawek. Nagranie z wściekłym Blanco obiegło sieć. Włoskie media i widzowie krytykują młodego rapera za brak pokory i w kontrze do buńczucznego dwudziestolatka publikują zdjęcia poczciwego Gianniego Morandiego, który posprzątał ze sceny połamane róże. 

Redakcja poleca

Skandal na festiwalu w San Remo: Blanco wpadła w furię i zniszczył scenografię

Bohaterem afery jest 20-letni wokalista i raper Riccardo Fabbriconi vel Blanco, który zwyciężył na poprzednim festiwalu w San Remo. Na scenie wykonywał piosenkę "Brividi". Na początku wszystko szło jak należy, lecz w pewnym momencie artysta zdenerwowała się z powodu problemów technicznych. Kamery zarejestrowały moment, w którym rozwścieczony Blanco z impetem kopie w bukiety róż zdobiące przód sceny

Publiczność zaczęła gwizdać, wyrażając dezaprobatę dla agresywnego popisu artysty. Przed zejściem ze sceny Blanco wyjaśnił, co było powodem jego furii. Prowadzący festiwal prezenter Amadeus zachęcał go do powrotu i powtórzenia występu, lecz raper nie skorzystał z propozycji. 

78-letni piosenkarz Gianni Morandi, który współprowadził galę, chwycił miotłę i pozamiatał połamane kwiaty. Widok nestora włoskiej piosenki rozczulił widzów. Blanco zaś oberwał za zuchwalstwo i brak ogłady. Komentatorzy oceniający zachowanie rapera twierdzą, że młodemu wykonawcy "uderzyła woda sodowa do głowy".

Blanco przeprosił za swoje zachowanie, lecz zrobił to ustami prezentera Amadeusa.

Blanco jest świadom tego, że zrobił coś, czego nie powinien. Nie prosił o zrozumienie, ale o przebaczenie. Zadzwonił do mnie, było mu bardzo przykro i przeprosił. W wieku 19-20 lat zdarza się robić coś, czego nie należy robić. Przyjmujemy jego przeprosiny ze spokojem – zaapelował na konferencji prasowej prowadzący koncert. 

####default####