Obserwuj w Google News

Sanatorium miłości: Ula i Zdzisław się rozstali? Ujawniła prawdę

2 min. czytania
07.03.2023 16:00
Zareaguj Reakcja

Finał „Sanatorium miłości” TVP już za nami. Wiele wskazywało na to, że to Ula i Zdzisław są wielkimi wygranymi programu. Między kuracjuszami iskrzyło od samego początku i nie szczędzili sobie czułych gestów oraz pocałunków. Ula komentuje, co dzieje się w ich relacji. Nie wygląda to zbyt dobrze.

Sanatorium miłości
fot. screen Facebook Sanatorium miłości TVP

Ula i Zdzisław z „Sanatorium miłości” od pierwszych chwil złapali wspólny język. Wiele ich łączyło i równie wiele rzeczy mieli do przegadania. Ich relacji kibicowali widzowie – widzieli, że para coraz bardziej się do siebie zbliża. W końcu przed kamerami doszło do pierwszych pocałunków, a nawet potajemnej, nocnej schadzki. Niestety, Uli i Zdziśkowi po nagraniach show TVP przyszło wracać do szarej rzeczywistości. Życie zweryfikowało ich dalsze kontakty.

Zobacz także:  Dariusz z „Sanatorium miłości” zakochany! Pochwalił się młodszą kobietą

Sanatorium miłości: co dalej z relacją Uli i Zdziśka?

Ula w rozmowie z TVP postanowiła niczego nie ukrywać. Wprost przyznała, że nie są parą, a swoją znajomość starają się poukładać od początku. Co się stało? W końcu przed kamerami wyglądali jak gruchające gołąbeczki.

- [...]  po powrocie z sanatorium przyszło prawdziwe życie i musimy sobie z prozą codzienności poradzić, ale nie przekreślam tej znajomości. Sama jeszcze nie wiem, jak się rozwinie. Dziś jesteśmy na takim etapie, że powyjaśnialiśmy sobie pewne rzeczy; to jest cały czas otwarta księga. Nie mogę kardynalnie powiedzieć, że nasz związek to przeszłość, ale też nie powiem, że na pewno mamy przed sobą przyszłość, że jesteśmy razem – tłumaczyła Ula.

Redakcja poleca

Dodała, że wciąż nawzajem się poznają, a to jest cały proces. Ula mimo wszystko przyznaje, że ich relacja jest dobra, ale wielki wpływ na jej jakość i szybkość rozwijania ma odległość. Uczestników piątego sezonu „Sanatorium miłości” dzielą spore kilometry. W związku z tym nie widują się zbyt często – zapewne bardzo by chcieli, ponieważ już na pierwszej randce Zdzisław proponował miejsca, w które chciałby zabrać ukochaną.

- [...] ciągle się jeszcze sobie przyglądamy. Może ja bardziej Zdzichowi niż on mnie, bo po obejrzeniu programu w telewizji pewne rzeczy mnie zastanowiły. Dopiero teraz zobaczyłam cechy, których u niego nie podejrzewałam. Ale też staram się podejść do tego dojrzale, nie mogę powiedzieć, że się na siebie boczymy. Może rzadziej niż kiedyś ze sobą rozmawiamy, ale też od czasu zakończenia programu byliśmy na kilku koncertach w filharmonii, wyjechaliśmy do Kazimierza, by się lepiej poznać, kilka razy przyjechał do mnie do Gdańska - relacjonowała Ula.

RadioZET.pl/Telemagazyn.pl

Sonda Radia ZET
####default####