Rolnik szuka żony: Kasia i Tomek potwierdzili rozstanie! Co się stało?

„Rolnik szuka żony” stał się owocny dla Kasi i Tomka pod kątem poszukiwania miłości – chociaż na początku nie zapowiadało się, że połączy ich coś więcej. Wszystko przez to, że rolnik wybrał Zuzę, a Kasię odesłał z gospodarstwa. Gdy Tomek spotkał się ze znajomymi swojej faworytki, ja również posłał do domu i został sam. Nie podobało mu się, że dziewczyna nie wyrażała zainteresowania. Po pewnym czasie udało mu się reanimować kontakt z Kasią.

Zobacz także:  Rolnik szuka żony: Kamila i Stanisław są razem? Rolnik odpowiedział

Rolnik szuka żony: Kasia i Tomek jednak się rozstali

Kasia, która zapłakana wyjechała z gospodarstwa jako druga, postanowiła porozmawiać z Tomkiem. Para chyba doszła do porozumienia i utwierdzili się w tym, co mogli stracić – dali sobie drugą szansę na głębszą znajomość.

W świątecznym odcinku Kasia i Tomek już wspólnie pojawili się w studiu TVP. Oficjalnie jako para opowiadali o swoim szczęściu. Co więcej, planowali nawet spędzić święta Bożego Narodzenia „na dwa domy”.

Internauci cieszyli się, że tej dwójce się udało, ale z drugiej strony przestrzegali Kasię i nazywali decyzję Tomka „ostatnią deską ratunku”. Specjalnie nie wierzyli zamiarom rolnika. Jednak czas mijał, a u pary wszystko układało się dobrze.

Redakcja poleca

Kamila z "Rolnik szuka żony" chwali się brzuchem. Pisze o problemach

"Rolnik szuka żony": czy Klaudia i Valentyn są parą? Wszystko jasne

Pojawiły się nawet doniesienia o planowanych zaręczynach, które Tomek skwitował tajemniczym „zobaczymy” - wolał zachować prywatę dla siebie. Aż tu nagle… 13 lutego, tuż przed Walentynkami, internauci dopatrzyli się, że z Instagramów Kasi i Tomka zniknęły wszystkie wspólne zdjęcia.

Jak donosi portal „echodnia.eu” Kasia i Tomek w rozmowie z serwisem potwierdzili swoje rozstanie. Nie chcą jednak publicznie prać brudów, rzucać w siebie oskarżeniami i nie chcą upubliczniać powodów swojej decyzji.

RadioZET.pl/Echodnia.eu