Szczere wyznanie Qczaja. Walczy ze śmiertelną chorobą

Daniel Józef Kuczaj, działający pod pseudonimem Qczaj, zrobił karierę w sieci jako trener fitness. W wieku 17 lat przeprowadził się z rodzinnego Ludźmierza do Warszawy, gdzie chciał rozpocząć karierę aktorską. Udało mu się dostać angaż w teatrze, ale ostatecznie porzucił swoje plany i zajął się fryzjerstwem. Myśl o zostaniu trenerem i influencerem pojawiła się później.

Życie na świeczniku to nie same przyjemności. Qczaj zdecydował się otwarcie mówić o swoich problemach. Opublikował na Instagramie szczery post, w którym przyznał, że mierzy się z depresją.

Zobacz także: Qczaj o alimentach i rozwodzie: „Świat się nie kończy na jednym mężu”

Qczaj na Instagramie opowiedział o depresji

Choć zrobił oszałamiającą karierę w internecie, Qczaj nie zdołał uporać się ze wszystkimi problemami. W najnowszym wpisie na Instagramie otwarcie opowiedział o tym, jak się czuje. Okazuje się, że od pewnego czasu walczy z depresją i dlatego mocno ograniczył swoją działalność w social mediach.

Pomyślałem sobie, że mogę posypać g*wno brokatem i utwierdzić niektórych w przekonaniu, że Qczajowi wszystko tak łatwo przychodzi, albo powiedzieć, że mierzę się z kolejnym epizodem depresyjnym - stwierdził na Instagramie Qczaj.

Celebryta odniósł się do komentarzy osób, które zarzucały mu zmianę na gorsze. Zdaniem niektórych sława wpłynęła na sposób bycia Qczaja. Sam trener wcale nie uważa, by był to negatywny wpływ.

Nie zamierzam się tłumaczyć przed tymi, którym to przeszkadza - zapewnił.

Przyznał, że dawniej, by radzić sobie ze smutkiem, zaglądał do kieliszka. Na szczęście udało mu się z tym skończyć.

Redakcja poleca

Qczaj wyśmiewa Maję Rutkowski: „D*pa ci zapłonie”

Qczaj o alimentach i rozwodzie: „Świat się nie kończy na jednym mężu”

Qczaj przeżył koszmar. Wychował się w patologicznej rodzinie

Qczaj od dawna nie ukrywa bolesnej prawdy o swojej przeszłości. Trener-celebryta wychował się w rodzinie, w której przemoc i nadużywanie alkoholu były na porządku dziennym. W dzieciństwie został zostawiony pod opieką babci, gdy jego rodzice wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu lepszego życia. Zobaczył ich kilka lat później. Wtedy też zdał sobie sprawę z tego z powagi sytuacji.

— Ja moją mamę tak naprawdę uwolniłem od mojego taty. Zrobiłem to, kiedy po dziewięciu latach niewidzenia się z nim zobaczyłem moją mamę. Nie widziałem jej sześć lat, bo wyleciała do Stanów. Kiedy zobaczyłem moją mamę bez zębów na lotnisku, kiedy wyglądała jak zapuszczona, zniszczona kobieta, powiedziałem: "Nie pozwolę na to". Jeszcze pobyłem potem w tej sytuacji i zobaczyłem, że tam się nic nie zmieniło. Zobaczyłem, że jeden człowiek, który ma ze sobą problem, zamiast chcieć go naprawić, ciągnie za sobą trzy życia w dół – mojej mamy i moich sióstr. Moje siostry były wtedy małymi dziewczynami — wyjaśnił w rozmowie z Łukaszem Jakóbiakiem w programie 20m Łukasza.

Dziś Qczaj otwarcie mówi o swoich problemach z przeszłości, starając się motywować swoich fanów do pracy nad sobą.

Chcę wspierać osoby, które tak jak ja walczą ze śmiertelną chorobą, która nazywa się depresja - zakończył swój instagramowy monolog Qczaj.

Redakcja poleca

Qczaj o ataku na Ewę Chodakowską: „Nic odkrywczego!”

Qczaj odstawił alkohol: walczę z chorobą śmiertelną

Źródła: RadioZET.pl/Instagram: @qczaj/YouTube: 20m Łukasza