Przemysław Kossakowski szczęśliwy po rozstaniu z Wojciechowską. Sypią się gratulacje
Przemysław Kossakowski na nowo układa sobie życie po rozwodzie z Martyną Wojciechowską. Podróżnik prowadzący "Down the Road" poczynił już pewne zmiany i właśnie z radością oznajmił fanom, że wkracza w nowy etap. Internauci ruszyli z gratulacjami.

Przemysław Kossakowski nie zagrzał długo miejsca w małżeństwie z Martyną Wojciechowską. Para podróżników pobrała się w sekrecie, lecz już rok później głośno było o rozstaniu. Kossakowski i Wojciechowska w lipcu 2022 r. sfinalizowali rozwód, który nastąpił z winy podróżnika.
Oboje niechętnie komentowali przyczyny rozpadu małżeństwa, ale nieoficjalnie mówiło się, że u prowadzącego "Down the Road" szybko uaktywniła się samotnicza natura i zaczął on oddalać się od Martyny. Autorka programu "Kobieta na krańcu świata" nie kryła żalu, że Kossakowski tak niepoważnie podszedł do ich małżeństwa.
- Ta nagła zmiana była dla mnie wielkim zaskoczeniem, bo odpowiedzialność, zobowiązanie i dane słowo są i zawsze będą dla mnie wartościami nadrzędnymi. Moja decyzja o ślubie była głęboko przemyślana i traktowałam ją bardzo poważnie - skomentowała w mediach społecznościowych Martyna Wojciechowska.
Przemysław Kossakowski zdobył nowe wykształcenie. Obronił dyplom
Po rozstaniu byli małżonkowie rzucili się w wir pracy - Martyna skupiła się na rozwijaniu własnego kanału na YouTube, a Przemek - na programie "Down the Road. Zespół w trasie" i edukacji.
Jakiś czas temu gwiazdor TTV kupił dom, w którym urządził "Arterytorium", czyli miejsce, w którym osoby z niepełnosprawnościami mogłyby rozwijać się poprzez sztukę. 51-latek postanowił podjąć studia związane z arteterapią, żeby pomóc sobie w nowym zawodzie. Po dwóch latach znany podróżnik w końcu pochwalił się sukcesem - obronił pracę dyplomową na prestiżowej uczelni pedagogicznej w Warszawie.
- Każdy dzień może być początkiem czegoś nowego. Przed chwilą obroniłem pracę końcową na Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie. Tytuł pracy: "Arteterapia w pracy z Osobami z niepełnosprawnościami intelektualnymi" - przekazał z dumą Przemysław Kossakowski.
W komentarzach popłynęły gratulacje dla prowadzącego "Down the Road". - Takich pedagogów nam brakuje! Witamy na pokładzie! - pisali fani działalności Kossakowskiego, który z pewnością zrobi dla swoich podopiecznych jeszcze wiele dobrego.
Przemysław Kossakowski przed karierą w telewizji żył w biedzie
Przemysław Kossakowski pierwsze studia ukończył na Wydziale Wychowania Artystycznego w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Częstochowie. Zanim trafił do telewizji imał się różnych zajęć, m.in. próbował żyć ze sprzedaży obrazów, pracował jako nauczyciel, drwal, mechanik samochodowy, zatrudnił się też w holenderskiej chlewni.
W wywiadach Kossakowski wspominał, że ciężko było mu związać koniec z końcem. Żeby mieć za co żyć, musiał zadłużać się u znajomych. W końcu trafił do urzędu pracy. Kiepska sytuacja finansowa spowodowała, że rozpadło się małżeństwo podróżnika.
Złą passę przerwał dopiero telefon od znajomej Lidii Kazen, która została szefową stacji TTV i szukała ciekawych osób do tworzenia programów. Przemysław Kossakowski skorzystał z okazji, choć nigdy nie miał styczności z telewizją i ogólnie nie ciągnęło go na ekran. Jednak w nowej materii poradził sobie świetnie. Jego programy o tematyce podróżniczo-survivalowej "Kossakowski. Szósty zmysł", "Być jak...", "Inicjacja", "Wtajemniczenie" odniosły ogromny sukces.
Za program "Down the Road. Zespół w trasie", w którym współpracował z osobami z zespołem Downa, został wyróżniony nagrodą Lodołamacza w kategorii "dziennikarz bez barier". Program przyniósł mu także Telekamerę w 2021 roku.