Piotr Kraśko ma problemy. Jaka przyszłość czeka go w TVN?

Piotr Kraśko znalazł się w centrum zainteresowania mediów, gdy na światło dzienne wypłynęły niepokojące informacje. Najpierw dziennikarz został przyłapany na prowadzeniu samochodu bez odpowiednich uprawnień, następnie media obiegła wieść o tym, że gwiazdor przez lata oszukiwał urząd skarbowy. Jak dalej potoczą się jego losy w TVN?

Zobacz także:  Piotr Kraśko odpowiada na artykuł TVP Info na temat jego podatków. Ostro skomentował. "Oczywisty kontekst"

Piotr Kraśko wróci do TVN? Medioznawcy nie mają dobrych wieści

Pechowy rok skutkował dla Piotra Kraśki przymusowym zwolnieniem lekarskim, które niedawno dobiegło końca. Celebryta zniknął z „Faktów” w czerwcu po tym, jak TVP Info podało do wiadomości publicznej, że ten przez lata nie odprowadzał podatków i w związku z tym musiał zapłacić aż 850 tysięcy złotych zaległości.

- Wszystkie kwestie podatkowe zostały wyjaśnione w Urzędzie Skarbowym 5 lat temu – ubolewał.

Choć Kraśko wrócił do wieczornego programu, jego rola uległa zmianie – dziennikarz relacjonuje obecnie wybory parlamentarne w Stanach Zjednoczonych, a dalsze losy prezentera w telewizji TVN stoją pod znakiem zapytania. Stacja do tej pory nie odniosła się do trudnej sytuacji, jednak jak nieoficjalnie ujawnił jeden z dziennikarzy TVN24, przyszłość Kraśki jest niepewna.

Oni go wypuścili po to, żeby zobaczyć, jaka będzie reakcja. Od tego, jaka będzie reakcja zewnętrzna i wewnętrzna – co jest bardzo istotne – będzie zależała przyszłość Kraśki

 – powiedział w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.

Redakcja poleca

Piotr Kraśko nadal nie pojawia się w „Faktach”. Nieoficjalnie: „Niewykluczone, że nie wróci do TVN”

Piotr Kraśko może nie wrócić do „Faktów”. Na korytarzach huczy od plotek

Dobrych wieści nie mają również medioznawcy.

Nie zazdroszczę kierownictwu TVN przyszłych decyzji dotyczących Piotra Kraśki. Z jednej strony szkoda by było utracić znakomitego dziennikarza, ale z drugiej - cień, który pojawił się nad jego głową, jest chyba zbyt głęboki, by powrócił on w pełnym, poprzednim wymiarze. Straty wizerunkowe, które poniósł sam Kraśko, niejako na własne życzenie mogą okazać się nie do odrobienia

– wyznał portalowi Janusz Daszczyński, były szef „Wiadomości” TVP.

Podobnego zdania jest profesor Wiesław Godzic, który skomentował wyjazd dziennikarza do USA.

- Zdaje się, że to była konieczność. Coś z nim trzeba było zrobić, dać mu szansę odpokutować. To jest postawione na głowie, bo odkąd pamiętam, to latało się do Stanów Zjednoczonych w nagrodę. Tymczasem tutaj mamy rodzaj banicji, zesłania, kary – powiedział.

Jak myślicie, czy Piotr Kraśko na stałe zniknie z „Faktów”?

RadioZet.pl/Wirtualne Media