Paulina Smaszcz będzie uczyć seksu. Trzeba słono za to zapłacić
Paulina Smaszcz nie boi się tematów tabu. Mentorka poszerza swoje warsztaty o przekazywanie wiedzy o seksie. Fanki byłej żony Macieja Kurzajewskiego na pewno będą wniebowzięte. Aby zaczerpnąć wiedzy, trzeba jednak trochę zapłacić.

Paulina Smaszcz oferuje szeroki wachlarz tematów, z których szkoli. Po szkoleniach możemy stać się lepsi w negocjacjach biznesowych, autoprezentacji, wystąpieniach publicznych czy komunikacji. Mentorka uczy też, „jak kochać i pracować, by nie zwariować”. Paulina Smaszcz nie ma też nic przeciwko, aby podzielić się wiedzą o seksie.
Zobacz także: Paulina Smaszcz ma poważne problemy ze zdrowiem. „Może być bardzo źle”
Paulina Smaszcz będzie uczyć kobiety o seksie
Była żona Macieja Kurzajewskiego już 18 marca odwiedzi Inowrocław, aby spotkać się z grupą kobiet. Tematem wydarzenia jest „Kobieca samoświadomość, wizerunek, zdrowie, seks & pasja”. Ilość miejsc jest ograniczona.
Aby wysłuchać szkolenia Pauliny Smaszcz, należy zapłacić 399 zł. W cenie mamy zimne i ciepłe napoje, poczęstunek, fotorelację, cudowną atmosferę, możliwość zrobienia sobie zdjęcia z mentorką oraz dla chętnych kupno najnowszej książki z autografem.
- Cieszę się, że będę miała zaszczyt poprowadzić warsztat dla kobiet, które są dzielne, niesamowite, walczą o swoje dzieci po rozstaniach, chcą się edukować, rozwijać, zdobywać kompetencje, iść swoją drogą w szczerości, według własnych zasad, dekalogu, mają kręgosłup moralny, etykę. Dokładnie takie kobiety przyjdą, a ja dam im tyle siły, wsparcia, zrozumienia ile mogę – napisała na Instagramie Paulina Smaszcz.
„Kobieta petarda” przestrzegła także, aby warsztatowiczki nie przejmowały się hejterkami, ponieważ takie osoby nie rozumieją powyższych słów i wyzwań. Swoją opinię opierają na krytycznych artykułach z portali plotkarskich.
Zapewne będzie to udane spotkanie. Tym bardziej że Paulina Smaszcz nie boi się tematów tabu. Kilka lat temu pisała, że „poranny seks pobudza lepiej niż kawa”, a w jednym z wywiadów zapewniała, że ta aktywność to sposób na jesienną chandrę i depresję.
- Zamiast prezentów, chcemy czułości i uwagi. Zamiast pustych deklaracji, szczerości i słów wypowiedzianych z troską i pasją. Zamiast pośpiechu i biegania, pragniemy odpoczynku, ciszy i czułości. Zamiast bezczynności, seksu z grą wstępną - pisała niedawno w sieci.
Zdrady, kłamstwa i publiczne pranie brudów. Te gwiazdy rozstały się w 2022 roku
