Oliwia z „Love Island” kontrowersyjnie o narkotykach. „Kokaina mnie otwiera strasznie”

Klaudia Bochenek

2 min. czytania

21.03.2023 14:17

Podziel się

Udostępnij przez:

Zareaguj Reakcja

Oliwia Miśkiewicz z pierwszej edycji „Love Island” zagościła u Żurnalisty. Media grzmią na temat wypowiedzi uczestniczki show emitowanego wówczas w telewizji Polsat. Młoda gwiazda przyznała, że „kokaina strasznie ją otwiera”. Zachwalała narkotyki?

Oliwia Miśkiewicz uczestniczyła w pierwszej edycji „Love Island”. W programie zajęła trzecie miejsce – była w parze z Maciejem Szewczykiem. Ich związek od początku był dość burzliwy, a po zakończeniu nagrań mnogo było od kontrowersyjnych oskarżeń.

Maciej oskarżał swoją ukochaną o… sponsoring. Oliwia stwierdziła, że „ktoś tutaj robi szopkę”. Później znalazła sobie inny obiekt uczuć: Sashę Muzheiko. Zapewniali o swojej miłości, przez pewien czas mieszkali razem na Bali, ale ostatecznie rozstali się w 2022 roku. Teraz o Oliwii Miśkiewicz znów jest głośno.

Zobacz także: Michał Koterski wydał książkę. Aktor opisał swoje uzależnienie. "O ćpaniu i życiu na krawędzi"

Oliwia Miśkiewicz chwali zażywanie narkotyków?

Oliwia Miśkiewicz zgromadziła na Instagramie prawie 190 tys. obserwatorów. Po wywiadzie z Żurnalistą w sieci zawrzało – nie tylko dlatego, że uczestniczka „Love Island” wyznała, że kilkukrotnie doświadczyła próby gwałtu. W pewnym momencie rozmowa zeszła na temat narkotyków.

- Narkotyków nie uważam za część imprezy. Jedynie, kiedy bym wzięła narkotyki, to jest do łóżka – mówiła Oliwia Miśkiewicz u Żurnalisty. Ten dopytywał, jakiego typu używki nadają się do seksu.

- Kokaina. Mnie otwiera strasznie. I tak właśnie dziwnie na mnie działa. Aż za mocno – kontynuowała Oliwia Miśkiewicz. Żurnalista nie odpuszczał i chciał, aby celebrytka rozwinęła temat „otwierania się”. Tego słuchacze się nie spodziewali.

Redakcja poleca

Maryla Rodowicz broni Antoniego Królikowskiego? Artystka o legalizacji marihuany

Książę Harry zachwala zażywanie narkotyków? "Zacząłem to robić rekreacyjnie"

- W sensie, że no nie wiem. Jakbym miała jakąś blokadę, że czegoś, bym nie chciała zrobić, to po kokainie spróbuję – tłumaczyła Oliwia.

Początkowo nagranie, które miało być promocją rozmowy z Oliwią Miśkiewicz i zachętą do grzecznej dyskusji na temat używek, pojawiło się w mediach społecznościowych Żurnalisty. Niestety, wybuchła potężna burza i ostatecznie materiał zniknął z sieci.

Sonda Radia ZET