Koszmar Matthew McConaughey i jego żony. Ich samolot zaczął spadać [WIDEO]
Matthew McConaughey i jego żona Camila Alves, lecieli samolotem, w który uderzył piorun. Maszyna spadała z wysokości 4000 stóp. Na pokładzie panował chaos.

Camila Alves i jej mąż Matthew McConaughey brali udział w strasznej sytuacji, z jaką mieli do czynienia podczas lotu samolotem. Po wleceniu w strefę turbulencji, maszyna nagle spadła z wysokości 4000 stóp (około 1200 metrów).
Camila Alves i Matthew McConaughey: niebezpieczna sytuacja z udziałem gwiazd
Na Instagramie 41-letniej modelki pojawiło się przerażające nagranie. Alves uwieczniła moment tuż po tym, kiedy odrzutowiec, którym leciała wraz z mężem, wpadł w turbulencje.
Sytuacja miała spowodować szereg obrażeń u jej współpasażerów. Para leciała do Frankfurtu. Do sytuacji doszło na wysokości 37 tysięcy stóp nad stanem Tennessee. Turbulencje spowodowały awaryjne lądowanie samolotu na międzynarodowym lotnisku Dulles w Wirginii.
Podczas lotu zeszłej nocy powiedziano mi, że samolot spadł z prawie 4000 stóp, 7 osób trafiło do szpitala, wszystko latało wszędzie. Chcę uszanować prywatność osób, które ze mną leciały, więc pokazuje tylko tyle, ale w samolocie panował CHAOS, a turbulencje wciąż nadchodzą. To ten lot Lufthansy, który widzieliście dzisiaj w wiadomościach! Tak… ten. Dzięki Bogu wszyscy byli bezpieczni i są OK. Muszę powiedzieć, że wszyscy w hotelu Marriott Bonvoy na lotnisku w Waszyngtonie, do którego musieliśmy się skierować i spędzić noc, byli bardzo mili! Matthew McConaughey i ja dotarliśmy do baru minutę przed zamknięciem… Spaliśmy dobrze. Dziś kontynuuję podróż nowym lotem… Karin Lacy była moją zbawicielką, bo do 1 w nocy szukała nowego połączenia.
Na nagraniu widać masę obiektów rozrzuconych po całym pokładzie samolotu. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Para gwiazd odstresowała się po zdarzeniu w hotelowym barze.
Według doniesień mediów w samolot uderzył piorun. Obrażenia głównie odnieśli pasażerowie, którzy nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa. Turbulencje były zaskoczeniem dla obsługi lotu, która nie ostrzegła osób na pokładzie o konieczności zachowania środków bezpieczeństwa na czas.
Co robić podczas turbulencji w samolocie?
Podczas turbulencji w samolocie warto zachować spokój i pozostać na swoim miejscu. Oto kilka wskazówek, które pomogą Ci przetrwać turbulencje w samolocie:
- Zapnij pasy bezpieczeństwa - to najważniejsze, co należy zrobić podczas turbulencji. Upewnij się, że pas jest dobrze zapięty, aby uniknąć urazów podczas nagłego wstrząsu.
- Zachowaj spokój - choć turbulencje mogą być przerażające, trzeba zachowywać się spokojnie. To normalne zjawisko i piloci są do tego przygotowani.
- Słuchaj instrukcji personelu pokładowego - personel pokładowy jest szkolony, aby poradzić sobie z sytuacjami awaryjnymi, w tym z turbulencjami. Słuchaj uważnie ich instrukcji i wykonaj je.
- Nie wstawaj z miejsca - podczas turbulencji warto pozostać na swoim miejscu i unikać wstawania z niego. W przeciwnym razie w przypadku nagłego wstrząsu możesz odnieść obrażenia. Jeśli musisz wstać z miejsca, trzymaj się uchwytów, aby utrzymać równowagę i uniknąć upadku.
- Ogranicz ruchy - podczas turbulencji warto ograniczyć ruchy ciała i utrzymać się w stabilnej pozycji.
- Zwróć uwagę na otoczenie - podczas turbulencji warto zwrócić uwagę na otoczenie i unikać przedmiotów, które mogą spaść z góry lub przesuwać się po pokładzie.
Pamiętaj, że turbulencje to normalne zjawisko podczas lotu samolotem i nie zawsze są niebezpieczne. Jednakże warto stosować się do powyższych wskazówek, aby zminimalizować ryzyko urazu i poczuć się bardziej bezpiecznie.
RadioZET.pl/Instagram