Marta Żmuda Trzebiatowska o sharentingu. Tak wychowuje swoje dzieci!
Obserwuj w Google News

Marta Żmuda Trzebiatowska o sharentingu. Tak wychowuje swoje dzieci!

3 min. czytania
13.01.2023 11:20
Zareaguj Reakcja

Marta Żmuda Trzebiatowska stara się dbać o bezpieczeństwo swoich pociech. Gwiazda w obszernym wpisie na Instagramie wyjaśniła, czym jest sharenting i opowiedziała o hejcie, cyberprzemocy i innych zagrożeniach, jakie czekają na najmłodszych w Internecie. Jej słowa powinna przeczytać każda mama!

Marta Żmuda Trzebiatowska  o sharentingu. Tak wychowuje swoje dzieci!
fot. ADAM JANKOWSKI/REPORTER/East News

Marta Żmuda Trzebiatowska popularność zyskała dzięki rolom w produkcjach takich jak emitowany na antenie Telewizji Polskiej serial "Na dobre i na złe", "Blondynka" czy „"Teraz albo nigdy". Aktorka ma też na swoim koncie nominację do Orła w kategorii "Najlepsza drugoplanowa rola kobieca". Obecnie skupia się na wychowaniu pociech – 5-letnego Bruna i 2-letniej Pauliny, których doczekała się ze swoim mężem Kamilem Kulą.

Zobacz także:  Marta Żmuda Trzebiatowska żałuje rodzicielstwa? „Miałam baby blues”

Marta Żmuda Trzebiatowska dba o bezpieczeństwo swoich pociech

Celebrytka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie chętnie dzieli się doświadczeniami z innymi mamami. Profil Żmudy Trzebiatowskiej na Instagramie obserwuje obecnie ponad 300 tysięcy użytkowników. Mimo ogromnej popularności aktorka stara się chronić swoje dzieci przed zainteresowaniem internautów. Nie ukrywa, że macierzyństwo w prawdziwym życiu zdecydowanie różni się od tego prezentowanego przez niektórych w sieci.

- Macierzyństwo bez filtra zupełnie nie przypomina życia z Instagrama. Wyczerpana matka podgląda je wieczorem i zazdrości, że inni to takie "ładne i ciekawe" mają. A ty? Zastanawiasz się, jaką zupę jutro im podasz i nasłuchujesz, czy czasem znowu nie zaczyna się katar. Czasem tęsknię za moim życiem "sprzed dzieci". Czy to źle? Nie wiem. A jak jest u Ciebie? Czy bym do tamtego życia wróciła? Za żadne skarby! Dzieci są tym, co mi najlepiej w życiu wyszło. Do roli matki nie da się przygotować. Każdy dzień to sukcesy i porażki. Jedno jest pewne, to oni kiedyś ocenią, czy dałam radę, więc warto się starać – możemy przeczytać na profilu gwiazdy „Ciacha”.

Redakcja poleca

Marta Żmuda Trzebiatowska przestrzega inne mamy. Ma ważny apel!

Tym razem Marta Żmuda Trzebiatowska postanowiła pochylić się nad problemem, jakim jest bezpieczeństwo dzieci – jak wyjaśniła, nie chwali się wizerunkiem swoich latorośli z ważnych powodów.

Sharenting. Ostatnio zainteresowałam się znaczeniem tego słowa i zorientowałam jak sytuacja w tym temacie wygląda w Polsce. Chciałabym Wam powiedzieć kilka słów od siebie, bo ten temat jest dla mnie WAŻNY

 – zaczęła swój wpis celebrytka.

Ci, którzy są tu ze mną dłużej wiedzą, że nie pokazuję w mediach społecznościowych swoich dzieci. Nie zabieram ich na premiery, nie pozuję z nimi na okładkach w kolorowej prasie. Nie zagrałam z nimi w serialu „Mój agent”. Z biegiem lat utwierdzam się w przekonaniu, że postępujemy z mężem (to nasza wspólna decyzja) słusznie

 – przyznała w szczerej publikacji.

- Po pierwsze, bo jako rodzice mamy wyobraźnię. Jesteśmy w stanie wyobrazić sobie kto może siedzieć po drugiej stronie komputera (...). Dzieci nie zdają sobie sprawy z zagrożeń płynących z sieci. Hejt jest jednym z nich. Dzieci mogą być zachwycone chwilową popularnością, liczbą serduszek pod postem, ale co jeśli komentarze nie będą pozytywne? Dziecko może nie umieć poradzić sobie z miażdżącą krytyką. Cyberprzemoc to kolejny ważny termin warty przemyślenia – wymieniała przezorna gwiazda, która najwyraźniej jest doskonale wyedukowana w kwestii bezpieczeństwa.

W dzisiejszych czasach dostęp do wizerunku naszych dzieci mają niemal wszyscy, ale czy wszyscy uświadamiają sobie negatywne konsekwencje udostępniania zdjęć swoich pociech w sieci? Może trzeba zacząć o tym więcej rozmawiać?

 – podsumowała aktorka swój pouczający post.

Zgadzacie się z Martą Żmudą Trzebiatowską?

Sonda Radia ZET
####default####