Obserwuj w Google News

Margaret odrzuca świąteczne tradycje. „Przereklamowane”

2 min. czytania
21.11.2022 13:57
Zareaguj Reakcja

Margaret ujawniła, jakie plany ma na tegoroczne Boże Narodzenie. Wokalistka przyznała, że jej sposób celebrowania znacznie odbiega od tego tradycyjnego. Wszystko ze względu na to, że gwiazda jakiś czas temu postanowiła odejść od Kościoła. Jak będą wyglądały święta w jej domu?

Margaret
fot. Artur BARBAROWSKI/East News

Margaret to jedna z najbardziej lubianych piosenkarek na polskiej scenie. Celebrytka od 2020 roku jest właścicielką wytwórni płytowej Gaja Hornby Records, a od niedawna możemy podziwiać ją w nowej roli. 26 września na antenie Radia ZET zadebiutował serial kryminalny „Niech to usłyszą”, w którym wciela się w jedną z głównych postaci.

Zobacz także:  Margaret gwiazdą nowego serialu „Niech to usłyszą”. „Ta historia jest tak realna i autentyczna”

Margaret o swoich planach na Boże Narodzenie. „Ja chyba nie jestem tradycjonalistką”

W ostatnim wywiadzie Margaret zdradziła, jak planuje spędzić tegoroczne święta Bożego Narodzenia. Okazuje się, że gwiazda nie jest zwolenniczką tradycyjnych obchodów – w jej domu celebrowanie wyglądać będzie nieco inaczej, niż w większości polskich rodzin.

Będę je spędzała u siebie w domu. Zaprosiłam rodzinę, będziemy pewnie gotować. Ja chyba nie jestem tradycjonalistką, więc nie wiem, jak będzie na święta. Myślę, że nie będzie telewizora, nie będzie telefonów. Będziemy gadać i będzie super

– powiedziała dziennikarzom Jastrząb Post.

Redakcja poleca

Celebrytka przyznała, że mimo kulinarnych planów nie przepada za gotowaniem, a w roli kucharza bardziej odnajduje się jej mąż, Piotr Kozieradzki.

Ja nie gotuję, ja kroję. Taki jest podział. Mój mąż świetnie gotuje, ja mu kroję i umilam mu czas, bo pracuję w rozrywce, więc to się łączy

 – oznajmiła z rozbrajającą szczerością i dodała, że bardziej, niż smakowite potrawy, ceni sobie chwile spędzone w gronie najbliższych.

- Ja nie znam się na potrawach. Dla mnie równie dobrze może być woda gazowana. Przereklamowane. Dla mnie miły czas to najlepszy prezent – podsumowała.

Margaret w 2019 roku dokonała aktu apostazji, żegnając się tym samym z Kościołem Katolickim.

Nie występuję z Kościoła z powodu żadnego konkretnego zdarzenia. Jestem osobą niewierząca i za fair konsekwencje tego uważam wypisanie się z grupy, do której już nie należę

– mówiła wtedy w rozmowie z magazynem „Playboy”.

A Wy jakie macie plany na Boże Narodzenie?

RadioZet.pl/Jastrząb Post/Playboy

Sonda Radia ZET
Małgorzata Rozenek z synem Henrykiem
14 Zobacz galerię
fot. Instagram:@m_rozenek
####default####