Uczestnik "Mam talent" podpalił się na scenie. Program w ogniu krytyki [WIDEO]

" Mam talent" to jeden z najpopularniejszych programów typu talent show na świecie. Założeniem formatu jest prezentowanie uczestników o rozmaitych, często niecodziennych talentach. Wiele osób stara się przejść do kolejnego etapu za wszelką cenę, nierzadko balansując na granicy dobrego smaku lub bezpieczeństwa. Nie brakuje występów oburzających i wywołujących ogromne kontrowersje. Tak było w przypadku brytyjskiej edycji "Mam talent". Na scenie pojawił się uczestnik, który postanowił się podpalić. Czy 35-latkowi nic się nie stało?

Uczestnik "Mam talent" podpalił się na scenie. Szokujący występ w talent-show

Thomas Vu nie po raz pierwszy pojawił się na scenie brytyjskiego "Mam talent". Uczestnik postanowił podbić serca jurorów występem, który okazał się wyjątkowo niebezpieczny.

- Chcę pokazać światu, że układanie kostki Rubika może być bardzo interesujące - zapowiedział.

Rzeczywiście, Thomas zaczął układać kostkę, ale przedtem podpalił się na scenie. Na szczęście odpowiednio się zabezpieczył i ostatecznie ułożył kombinację kolorów, nie odnosząc żadnych obrażeń. Zaszokowani jurorzy docenili jego odwagę i pomysłowość. Vu otrzymał cztery głosy "na tak" i przeszedł do kolejnego etapu. Jednak nie wszyscy widzowie byli zachwyceni faktem, że taki występ został zaakceptowany przez producentów.

Redakcja poleca

Nie żyje zwycięzca "Mam talent". Miał zaledwie 29 lat

Upadła na twarz. Groźny wpadek finalistki "Mam talent". Musiała odwołać koncert

"Mam talent" w ogniu krytyki. Uczestnik podpalił się na scenie

Widzowie brytyjskiej edycji "Mam talent" z pewnością widzieli już wiele kontrowersyjnych występów, jednak pokaz Thomasa Vu wywołał w sieci gorącą dyskusję. Nie brakowało oburzonych osób, które podkreślały, że produkcja nie powinna pokazywać podpalenia. Zwrócono uwagę na to, że młodzi ludzie mogą chcieć powtórzyć numer, nie mając doświadczenia i dostępu do środków zabezpieczających przed obrażeniami.

- Nie powinniście pokazywać tego w telewizji. Podrzucacie tylko głupie pomysły dzieciakom, które nie rozumieją, że uczestnik był odpowiednio zabezpieczony przed podpaleniem - czytamy na profilu programu na Facebooku.