Fani Małgorzaty Rozenek zaniepokojeni. Co stało się z członkiem jej rodziny?
Fani Małgorzaty Rozenek obawiają się o jedną z członkiń rodziny celebrytki - pieska Franceskę. Internauci zastanawiają się, co się stało ze zwierzakiem.

Czy Małgorzata Rozenek ukrywa przed swoimi fanami rodzinny dramat? Pojawiło się wiele spekulacji na temat losu jednego z jej piesków - chihuahuy o imieniu Franceska, która dawno nie pojawiała się w mediach społecznościowych gwiazdy TVN.
Małgorzata Rozenek: co stało się z pieskiem celebrytki?
Żona Radosława Majdana jest znana z zamiłowania do swojej familii. Oprócz trójki dzieci posiada również psy, między innymi Franceskę, która jest jedną z ulubienic internautów.
W Lany Poniedziałek na Instagramie celebrytki pojawiło się urocze nagranie, na którym widzimy, jak członkowie rodziny Rozenek obchodzą Śmigus Dyngus. Majdan wstał z najmłodszym dzieckiem najwcześniej, by zmoczyć pozostałych domowników, którzy smacznie chrapali. Na koniec widzimy, że ich pierwsza ofiara - Małgorzata Rozenek, miała okazję się zemścić na swoim mężu i synku, ale nie oszczędziła też jednego z piesków.
Mimo masy pozytywnych komentarzy fanów ukontentowanych materiałem, który trafił na Instagram Rozenek, pojawiły się też głosy niepokoju. Obserwujący gwiazdy TVN zaczęli bowiem tęsknić za Franceską - małym pieskiem Rozenek, który dawno nie występował jako model celebrytki. Pytań o suczkę pojawiło się kilka. W tym różnego rodzaju spekulacje na temat losu zwierzaka. Jeden z komentarzy jednak wzbudza przygnębienie.
Już się uspokujta ludzie z tą Franceską. Małgosia nigdy nie oddałaby członka rodziny. O Mariankę jak walczyła. Coś się złego musiało stać i może nie ma siły o tym pisać.
Osoba, która napisała powyższe słowa, zakłada, że coś przytrafiło się pieskowi. Miejmy jednak nadzieję, że się myli. W końcu gdy jeden z jej psów chorował, powiadomiła o tym fanów.
Małgorzata Rozenek: ile psów ma gwiazda TVN?
Nie trzeba zakładać od razu najczarniejszego scenariusza. Absencja Franceski na powyższym nagraniu wcale nie musi świadczyć o tym, że psu coś się stało. Małgorzata Rozenek jest opiekunką jeszcze trzech innych zwierzaków - dwóch buldogów francuskich i jednego buldoga angielskiego. Na filmie z Lanego Poniedziałku widzimy tylko jednego psa. Być może celebrytka nie chciała faworyzować jednego ze zwierzaków i ostatnio skupia się na pozostałych. W końcu Francesca gościła w jej materiałach bardzo często. Innym wytłumaczeniem może być po prostu to, że chihuahua jest za malutkim i zbyt delikatnym pieskiem, by oblewać go wodą. Mamy nadzieję, że wkrótce zobaczymy słodką suczkę.
RadioZET.pl/Instagram