Obserwuj w Google News

Maffashion o trudnym porodzie. Pojawiły się komplikacje. „Dziecku spadało tętno”

2 min. czytania
16.03.2023 09:47
Zareaguj Reakcja

Maffashion pierwszy raz opowiedziała o trudnym porodzie. Okazuje się, że podczas przyjścia na świat syna Julii Kuczyńskiej i Sebastiana Fabijańskiego pojawiły się poważne komplikacje. „Zbiegli się lekarze, pielęgniarki, byli nerwowi” - wspominała traumatyczne przeżycie gwiazda.

maffashion-o-trudnym-porodzie-pojawiły-się-komplikacje-dziecku-spadło-tętno
fot. Artur Zawadzki/East News, Instagram (@maffashion_official)

Maffashion udzieliła ostatnio głośnego wywiadu, w którym opowiedziała o rozstaniu z Sebastianem Fabijańskim. Gwiazda gorzko oceniła relację z aktorem i wyznała, że nie mogła „trwać w związku bez miłości, wsparcia, empatii, w którym drugi człowiek żyje tak, jakby nadal był sam, i nie zamierza tego zmieniać”. Celebrytka wspomniała też o ich synu, Bastku. W rozmowie z dziennikarzami Fashion Magazine Julia Kuczyńska opowiedziała o komplikacjach, które pojawiły się podczas porodu. Czy mogła wtedy liczyć na wsparcie Fabijańskiego?

Redakcja poleca

Maffashion opowiedziała o trudnym porodzie. Nie towarzyszył jej Fabijański?

Infuencerka otworzyła się w wywiadzie dla modowego magazynu i zdradziła, że choć pozostawała pod opieką wykwalifikowanych specjalistów, nie wspomina dobrze porodu.

- Rodziłam w prywatnym szpitalu, do którego miałam sześć minut samochodem. Miałam fantastyczną położną Jeannette Kalytę. Byłam parę dni po terminie, pojechałam po prostu na kolejne badania, a tu się okazało, że już ze szpitala nie wyjdę. W trakcie odczytu KTG zbiegli się lekarze, pielęgniarki, byli nerwowi, dziecku spadało tętno - opowiadała Kuczyńska.

Julia wyznała, że podczas porodu towarzyszyła jej przyjaciółka. Celebrytka nie powiedziała ani słowa o ojcu dziecka.

- Byłam sama, przerażona, bałam się. Na szczęście odczyt z KTG się poprawił, przyjechała też moja przyjaciółka, która potem towarzyszyła mi przy porodzie. Jej obecność była dla mnie ważna. Justyna, dziękuję - zwróciła się bezpośrednio do bliskiej osoby.

Zobacz także: Maffashion szczerze o kolejnej ciąży. „Inaczej to sobie wyobrażałam”

Maffashion o problemach po ciężkim porodzie. „Obudziłam się w nocy z bólu”

Blogerka przyznała, że z powodu problemów rodziła przez cesarskie cięcie. Komplikacje nie skończyły się jednak wraz z opuszczeniem sali porodowej. Maffashion długo dochodziła do siebie i przyjmowała silne leki przeciwbólowe.

- Dostałam silne leki przeciwbólowe, więc dopiero, gdy raz zdarzyło mi się zapomnieć o wzięciu tabletki, poczułam, jak są one potrzebne. Obudziłam się w nocy z bólu, który był tak okropny, że pomyślałam, że otworzyła mi się rana - wspominała.

Na szczęście Kuczyńska mogła liczyć na wsparcie mamy, która pomagała jej w opiece nad dzieckiem.

- Po kilku dniach byłam już w domu. Przyjechała moja mama i została na półtora miesiąca. Ja niewiele mogłam wtedy zrobić, choć Bastek był jeszcze dość lekki - wytłumaczyła Maffashion.

Spodziewaliście się, że ma za sobą tak trudne przeżycia? Myślicie, że Sebastian Fabijański rzeczywiście nie okazywał wsparcia matce swojego syna?

Sonda Radia ZET
####default####