Lil Masti rozwścieczyła internautów. „Robi zasięgi na tragedii ludzi”
Lil Masti wkurzyła internautów nie na żarty. Pod jej adresem posypały się kąśliwe komentarze – wszystko przez filmik, który opublikowała na YouTube. Ogłosiła, że wraz z ukochanym „utknęła w Turcji”. W świetle tragedii wiele osób zwróciło jej uwagę, że taki clickbait nie jest na miejscu.

O Lil Masti w ostatnim czasie ponownie jest na językach. Najpierw była już zawodniczka Fame MMA ogłosiła, że jest w ciąży i opublikowała brzuszkową sesję zdjęciową. Potem rozpoczęła się drama związana z Mamą Ginekolog. Okazało się, że są kuzynkami i pojawiły się tłumaczenia, że Lil Masti wcale nie została przyjęta po znajomości i poza kolejką. Teraz wybuchła kolejna „aferka”.
Zobacz także: Lil Masti znowu w ogniu krytyki. Zrobi live z porodu?
Lil Masti „utknęła” w Turcji. Internauci zniesmaczeni
Lil Masti wybrała się na krótkie wakacje do Egiptu. Uraczyła internautów boskimi widokami – nie tylko krajobrazu, ale też swojego ciała. Jednak zanim influencerka i jej partner mogli się wygrzewać w słońcu, pojawiły się pewne komplikacje. Wszystko przez opóźniony lot z Polski do Turcji, gdzie para miała przesiąść się w kolejny samolot.
- Dolecieliśmy do Turcji i dosłownie minutę temu nam odleciał samolot. Może zdążymy, ale są takie opóźnienia, że to po prostu... za*ebiście. Przez to, że nasz lot został opóźniony, nie zdążyliśmy na lot do naszego miejsca docelowego, a kolejny mamy dopiero jutro o pierwszej w nocy, więc musimy teraz w Istanbule poszukać hotelu. Oczywiście będziemy go mieć free, ze względu na to, że tureckie linie lotnicze zawiodły [...]. Kolejny lot mamy za 24 godziny i pani w okienku [mówi] do mnie, że możemy zostać na kanapach albo [pojechać] do hotelu... Dobrze, zostanę i będę tu 24 godziny siedziała... Nie, no to jest jakiś skandal. No nic, idziemy do tego hotelu – mówiła Lil Masti na nagraniu.
Influencerka mimo wszystko cieszyła się, że mąż jej przy niej, a wszystko skończyło się dobrze. Wakacje, mimo obaw, nie zostały skrócone o dwa dni. Jednak filmik pod tytułem „Utknęliśmy w Turcji” nie spotkał się z dobrym odbiorem.
Internauci oskarżyli Lil Masti o zwykły clickbait. W świetle ostatnich wydarzeń w Turcji i Syrii, gdzie zginęło już ponad 33 tys. mieszkańców, a ponad 80 tys. osób jest rannych, tytuł filmu na YouTube był dość mylny i niepokojący.
- Utknęliście w Turcji, na początku tragedia, a później macie „niezłą bekę” A czy wiecie, co aktualnie dzieje się w tym kraju i czym spowodowane są te opóźnienia ? Jest stan wyjątkowy, umarło tysiące ludzi, niektórzy cały czas są pod gruzami, miasta zrównane z ziemią przestały istnieć... Myślę, że taki tytuł, filmik jest zupełnie nie na miejscu w aktualnej sytuacji, tym bardziej że był on nagrywany wczoraj... - czytamy w komentarzach.
- Zginęło jak do tej pory 22 tys. ludzi, ponad 100 tys. rannych [...] i wjeżdża Lil Masti z clickbaitowym tytułem, żeby sobie zrobić sobie zasięgi na tragedii ludzi. Na was „influencerów” to czasami tylko napluć. Wstydu nie macie – skwitowała kolejna osoba.
- Nie uważasz, że w obecnej sytuacji taki tytuł jest trochę nie na miejscu? Ale ważne, że się klika – pisano.
11 gwiazd i skandale, które zmieniły bieg ich kariery [GALERIA]
