Lara Gessler z synkiem w szpitalu. Bernard zaraził się groźnym wirusem

Lara Gessler we wrześniu po raz drugi została mamą. 32-letnia córka Magdy Gessler i jej mąż Piotr Szeląg powitali na świecie syna Bernarda. Rodzina spędziła pierwszą Gwiazdkę w powiększonym składzie, lecz święta nie do końca ubiegły jej w spokojnej atmosferze. W drugi dzień Bożego Narodzenia Lara Gessler musiała udać się z synkiem do szpitala, gdzie spędzili kolejne dwa dni. Okazało się, że czteromiesięczny Bernard zaraził się popularnym wśród małych dzieci wirusem. 

Redakcja poleca

Małgorzata Ostrowska-Królikowska z bobasem. Julia Królikowska urodziła? [FOTO]

Ile kosztuje sylwester w lokalu Gessler? Wojewódzki bije ją na głowę

Lara Gessler z synkiem w szpitalu. Co się stało? 

Niestety problemy zdrowotne nie opuszczają rodziny Lary i Piotra. Po tym, jak mąż restauratorki tuż po narodzinach syna nie wytrzymał z nadmiaru emocji, a potem Lara poważnie się rozchorowała, kłopoty przyplątały się do malutkiego synka pary. Lara Gessler przekazała na Instagramie, że Bernard musiał być hospitalizowany z powodu zakażenia wirusem RSV.

- Pewnie się nawet nie zorientowaliście, ale ostatnie dwa dni nas tu nie było. To dlatego, że mieliśmy niezapowiedzianą wizytę w szpitalu. Niestety mały zaraził się RSV. Wiem jedno, matka nie przestaje kochać i nie przestaje się bać - napisała córka Magdy Gessler. 

Lara dodała też zdjęcie szpitalnego posiłku, który przygotowano dla chorego Bernarda. Na szczęście malec pokonał wirusa i wkrótce mógł wrócić do domu. - Sytuacja jest stabilna - podkreśliła we wpisie Lara. 

Wirus RSV jest najczęstszą przyczyną infekcji dróg oddechowych u dzieci i niemowląt. Do zakażenia dochodzi zwykle w wyniku bliskiego kontaktu z osobą zakażoną. Patogen powoduje objawy przypominające przeziębienie, zwykle o umiarkowanym nasileniu, lecz dla kilkumiesięcznych maluchów choroba może być niebezpieczna i wymaga niezwłocznej wizyty u lekarza.