Kontrowersyjny wpis Krzysztofa Gojdzia. "Czekam na słowa Ukraińców: przepraszamy i dziękujemy za pomoc"

Judyta Wanicka

3 min. czytania

25.03.2022 19:53

Podziel się

Udostępnij przez:

Zareaguj Reakcja

Krzysztof Gojdź w jednym z ostatnich wpisów poruszył temat pomocy ukraińskim uchodźcom. Znany specjalista od medycyny estetycznej przypomniał, że narody polski i ukraiński łączy trudna przeszłość, o której nie należy zapominać nawet w obliczu trwającej wojny.

Doktor Krzysztof Gojdź oświadczył na Facebooku, że ze względu na obecną sytuację w Europie odwołuje wszystkie aktywności zawodowe w Polsce. Pod postem posypała się lawina krytycznych komentarzy, w których m.in. zarzucano "ulubionemu lekarzowi gwiazd", że nie angażuje się w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Gojdź zareagował obszernym wpisem, w którym nawiązał do historycznej zadry na Wołyniu.

Czy mam ubrać się cały na żółto-niebiesko i tak paradować? Show must go on? Really?! Czy pomagać można w ciszy bez rozgłosu? Czy może mam wziąć karabin na plecy i lecieć, bronić Ukrainy? Czy ktoś pamięta jeszcze karty naszej historii? Wołyń? UPA? Bandera? Coś świta??? Bo mi tak! Mój dziadek, który miał olbrzymi wpływa na to kim dziś jestem, opowiadał prawdziwe historie, z życia wzięte, jak Ukraińcy traktowali Polaków. Do dziś w mojej pamięci pozostaje obraz wrzucanych do studni dzieci… Oczywiście to historia. Zatoczyła koło dla narodu ukraińskiego - napisał.

Podkreślił, że żal mu uciekających matek z dziećmi i chce im pomagać "nawet po tym, co doświadczyli Polacy i jego rodzina od narodu ukraińskiego". Pragnie to jednak robić bez rozgłosu.

Redakcja poleca

Ukraiński żołnierz ostro do uchodźców, którym nie podoba się w Polsce. Nagranie hitem sieci [WIDEO]

Marek Żurobski nie żyje. Córka gwiazdora disco polo zamieściła rozpaczliwy apel. "Tak ciężko mi o tym pisać"

Krzysztof Gojdź o pomocy Ukraińcom: "Zacznijmy od swojego ogródka"

W kolejnym wpisie znany specjalista od medycyny estetycznej podkreślił, że jest niezwykle dumny z postawy Polaków wobec Ukrainy, lecz jednocześnie zaapelował, żeby pomagać rozsądnie i mimo wszystko nie zapominać o przeszłości.

Setki milionów zebranych na pomoc Ukrainie, matkom z dziećmi uciekającymi przed wojną. Brawo! Podziwiam Polaków, że pomimo okrutnej historii, tego co doświadczyliśmy od Ukraińców, jesteśmy w stanie pomagać. Mam cichą nadzieję, że Ukraińcy, szczególnie z okręgu lwowskiego, przekażą pieniądze na pomoc swoim rodakom zamiast na czczenie Bandery i UPA.

Dla przypomnienia: "…Lwowska Rada Obwodowa ogłosiła 2022 rokiem Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) w tym regionie. Deputowani zwrócili się też do parlamentu o podtrzymanie takiej inicjatywy na poziomie państwowym. Lwowska Państwowa Administracja Obwodowa ma opracować program wydarzeń z okazji tych obchodów i zagwarantować ich finansowanie…".

Czy teraz pościągają wiszące portrety Bandery? Czekam na słowa Ukraińców: PRZEPRASZAMY za rzeź i zabicie 100.000 Polaków. I słowa DZIĘKUJEMY za pomoc. Tak jak my nosimy teraz na piersiach flagę ukraińską jako wyraz solidarności, tak czekam na biało-czerwone flagi u Ukraińców z napisem "Dziękujemy". Czy ktoś takie już widział? - ciekawi się Krzysztof Gojdź.

Doktor przypomina, że na własnym podwórku mamy równie dużo do zrobienia, a dziejącej się krzywdy matek i dzieci nie trzeba daleko szukać.

Kochani! Jesteśmy wspaniałym narodem. Pomagajmy z ROZSĄDKIEM. Ale zacznijmy też od swojego ogródka! Mam na myśli matki niepełnosprawnych dzieci, które na co dzień walczą same na froncie o to, aby przeżyć, mieć na pieluchomajtki, fizjoterapeutów, drogie leki. Bo jałmużna od państwa wystarcza na życie poniżej godności - zaznacza Gojdź.

Na koniec zaproponował, żeby wykorzystać "pomocowy zryw" i zacząć organizować podobne akcje na rzecz rodaków.

Tak! Teraz skoro my, Polacy, celebryci, jesteśmy tacy pomocni, podążający za "modą" pomocy Ukraińcom, pokazujący wspaniałe żółto-niebieskie serca na Instagramie i Facebooku - pokażcie solidarność i pomoc, swoje biało-czerwone serca tym potrzebującym na co dzień polskim matkom bez karabinów, bez wsparcia. Zorganizujmy wspaniałe koncerty i zbiórki pomocy dla tych POLSKICH BOHATEREK, które w ciszy WALCZĄ o przeżycie swoje i swoich niewinnych pociech. Ktoś coś? Halo? - wzywa słynny doktor.

Sonda Radia ZET