Obserwuj w Google News

Katarzyna Figura miała rozebrać się dla amerykańskiego „Playboya“. „Umówiłam się i zwiałam“

3 min. czytania
19.11.2022 16:16
Zareaguj Reakcja

Katarzyna Figura promuje właśnie film „Chrzest”, opowiadający zaskakującą historię ze stanu wojennego. Z tej okazji rozmawia z dziennikarzami o życiu w latach 80. W jednym z wywiadów zdradziła, że wymigała się od rozbieranej sesji dla „Playboya”. Dlaczego?

Katarzyna Figura na premierze filmu "Chrzciny"
fot. Artur Zawadzki/REPORTER/East News

Katazyna Figura zaskakuje. Gwiazda filmu „Chrzest”, który króluje w polskich kinach od piątku 18 listopada, zdradza sekret z przeszłości. Polska aktorka miała umówioną sesję zdjęciową do amerykańskiej wersji „Playboya”, ale w ostatniej chwili przestraszyła się i… uciekła z kraju. Jak do tego doszło?

Redakcja poleca

Katarzyna Figura uciekła z USA przed Playboyem 

Jak podają dziennikarze portalu Plotek.pl, Figura udzieliła ostatnio wywiadu Odetcie Moro, w którym dziennikarka poruszyła temat amerykańskiej wyprawy Figury. Wizyta w USA była częścią promocji filmu „Pociąg do Hollywood” Radosława Piwowarskiego (1987). Film opowiada o młodej dziewczynie, która każe do siebie mówić per „Merlin”, błędnie zapisując imię słynnej aktorki Marilyn Monroe, bo marzy o karierze w Hollywood. Katarzyna Figura miała w nim scenę rozbieraną, pierwszą w swojej karierze. Film uhonorowano Złotym Lwem festiwalu w Gdyni oraz Złotą Kaczką, przyznawaną przez Miesięcznik „Film”. Produkcja pokazywana była także w USA. W ramach promocji tytułu reżyser i aktorka wyruszyli na prawdziwy podbój Hollywood.

Rola aktorki tak bardzo spodobała się za granicą, że redaktorzy amerykańskiego magazynu „Playboy” złożyli Figurze propozycję nie do odrzucenia. Jak wspomina po latach – za trzydniową sesję na plaży zaoferowano jej kilkadziesiąt tysięcy dolarów. Aktorka najpierw zgodziła się na występ, ale potem spanikowała i… uciekła do Polski. Tak teraz wspomina wydarzenia z lat 80.

– To było kiedyś, 30 lat temu. Odrzuciłam wtedy tę propozycję - przestraszyłam się. A przestraszyłam się, bo byłam wychowana w Polsce. Nie mogłam uwierzyć nagle w Amerykański Sen. To chyba był mój pierwszy przyjazd do Stanów Zjednoczonych, kiedy pokazywałam "Pociąg do Hollywood" Piwowarskiego i tam się pojawiła ta propozycja - kilkudziesięciu tysięcy dolarów za trzy dni zdjęciowe gdzieś na plaży. To było dla mnie nie do przyjęcia. Raz, że pochodziłam z naszego kręgu kulturowego, wychowanie itd. Nie było w ogóle "Playboya" w Polsce, to było niewyobrażalne, prawdopodobnie samo zło. I co zrobiłam? Oczywiście umówiłam się, po czym pozmieniałam wylot i zwiałam z tej Ameryki, przyjechałam do Polski – wyznała w wywiadzie.

Co ciekawe – po wielu latach, gdy na polskim rynku również pojawiła się lokalna wersja „Playboya”, Figura trzy razy pojawiała się na okładce pisma, o czym sama przypomniała na swoim koncie na Instagramie w połowie 2020 roku.

„Chrzest” – zwiastun filmu

Rozmowa Figury z Odetą Moro odbyła się w ramach promocji filmu „Chrzest”, który 18 listopada trafił do polskich kin. To opowieść o PRL-u i początku stanu wojennego, opowiedziana z perspektywy kobiety, która chce się nacieszyć obecnością całej rodziny pod jednym dachem, więc nie ma czasu na polityczne przetasowania władzy. Zataja więc przed rodziną ważną informację, a widz ogląda rozkręcający się chaos. Film z udziałem Katarzyny Figury, Tomasza Schuchardta i Macieja Musiałowskiego, reklamowany jest następującym zwiastunem:

Sonda Radia ZET

Czytaj także:  "Goście" - zwiastun i recenzja jednego z najbardziej przerażających thrillerów ostatnich lat [WIDEO]

RadioZET.pl/Plotek.pl/wywiad Odety Moro

Niech to usłyszą
12 Zobacz galerię
fot. Radio ZET
####default####