Karolina Pisarek o kupowaniu drogich torebek: „Traktuję to jak pracę”
Obserwuj w Google News

Karolina Pisarek o kupowaniu drogich torebek: „Traktuję to jak pracę”

2 min. czytania
18.11.2022 20:30
Zareaguj Reakcja

Karolina Pisarek zdradziła, że traktuje kupowanie luksusowych torebek jak inwestycję i...pracę. Celebrytka uważa, że pieniądze ulokowane w markowych dodatkach w razie czego się zwrócą. Sprytnie?

Karolina Pisarek
fot. Artur Zawadzki/REPORTER/East News

Karolina Pisarek popularność zyskała dzięki udziałowi w programie „Top model”, emitowanego na antenie TVN oraz uczestnictwie w tanecznym show „Taniec z gwiazdami”, gdzie występowała u boku Michała Bartkiewicza. Celebrytkę można również oglądać w ekranizacjach książek Blanki Lipińskiej, gdzie wciela się w postać Amelii.

Zobacz także:  Cały świat śmieje się z "Kolejnych 365 dni". Parodiowanie scen z filmu nowym trendem na TikToku [WIDEO]

Karolina Pisarek: „Trzeba mieć ładne rzeczy, trzeba się też pokazać”

Modelka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych i nie stroni od pozowania na ściankach i występów telewizyjnych. Ostatnio wzięła udział w show Polsatu „Twoja Twarz brzmi znajomo”. Bywalczyni salonów musi się oczywiście odpowiednio prezentować – Pisarek wyznała, że kupowanie markowych dodatków to jeden z elementów jej pracy.

Ja trochę inaczej traktuję modę, nie jako: "Kupię sobie torebkę i tyle", tylko traktuję to jak inwestycję, pracę, bo często są spotkania biznesowe, eventy, trzeba mieć ładne rzeczy, trzeba się też pokazać do klienta przede wszystkim, więc inwestycyjnie to też jest dobre

– powiedziała w rozmowie z Pudelkiem.

Redakcja poleca

Karolina Pisarek dodała, że zakup luksusowych torebek to inwestycja i jednocześnie zabezpieczenie na przyszłość, ponieważ zawsze może je...sprzedać.

Jeżeli się kupi dobrą, wartościową torebkę, ona nie za dużo straci na wartości. Kiedy się powinie noga – można ją sprzedać. Tak samo ze złotem i diamentami

– przyznała z rozbrajającą szczerością.

Wcześniej podobną deklarację złożyła Danuta Martyniuk, która wzbudziła sensację, występując w programie „Pytanie na śniadanie” z torebką o zawrotnej wartości ok. 33 tysięcy złotych.

Wiadomo, są to drogie torebki, ale ja kupuję je pod takim kątem, że one nigdy nie stracą na wartości. To jest swego rodzaju lokata pieniędzy

– powiedziała żona Zenka Martyniuka.

A Wy jak lokujecie swoje oszczędności?

RadioZet.pl/Pudelek.pl

Sonda Radia ZET
Taniec z gwiazdami
24 Zobacz galerię
fot. Piotr Molecki/East News
####default####